Reklama

Doda: Dostaniecie oczopląsu!

Przede mną najbardziej pracowity rok w moim życiu - zapowiada Doda. To oznacza, że wokalistka nie da o sobie zapomnieć.

Wokalistka poinformowała na swojej stronie, że skończyła dokręcać zniszczone sceny teledysku do piosenki "Rany". Za zniszczenie materiału odpowiadał mężczyzna ładujący taśmę do kamery. Reżyser Bo Martin był całą sprawą zrozpaczony, choć Doda i jej przedstawiciele uspokajają:

"Wszystko wyszło pięknie, a nawet jeszcze lepiej niż poprzednio więc nie ma tego złego. Jest to pierwszy tak zmysłowy i sensualny teledysk w moim życiu. Na pewno Wam się spodoba!".

Złośliwi twierdzą, że cała akcja związana ze zniszczeniem części ujęć to sprytny zabieg marketingowy, obliczony na zwiększenie zainteresowania teledyskiem.

Reklama

Doda była nieobecna na poniedziałkowej (2 lutego) gali wręczenia Telekamer. Mimo dwóch nominacji (w kategoriach "osobowość w rozrywce" i "muzyka") nie dostała jednak żadnej nagrody. W muzyce wyprzedzili ją Feel (po raz drugi z rzędu) oraz duet Ewelina Flinta i Łukasz Zagrobelny. Doda jednak przekonuje, że to jej sukces.

"Ja pragnę tylko powiedzieć, że trzecie miejsce również bardzo mnie cieszy, ponieważ dla mnie już sama nominacja czwarty raz z rzędu, w sytuacji gdy inni nawet nie dostąpili tego zaszczytu jest wygraną! Także show must go on!" - czytamy.

W obozie wokalistki sporo się dzieje.

"Przede mną najbardziej pracowity rok w moim życiu. W samym lutym przygotowałam dla Was tyle niespodzianek, że dostaniecie oczopląsu" - zapowiada (przestrzega?) Doda.

Zobacz teledyski Dody na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Doda | dodaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy