Reklama

Dlaczego zmarł znany DJ?

Przyczyny śmierci znanego DJ-a Adama "DJ AM" Goldsteina wciąż nie są znane. Zarządzono dalsze testy toksykologiczne, które mają wyjaśnić dlaczego 36-latek zmarł. Nieoficjalnie mówiono o przedawkowaniu narkotyków.

W sobotę (29 sierpnia), dzień po śmierci DJ AM-a, przeprowadzono autopsję, jednak wyniki były nieprzekonywające. Dlatego zlecono dalsze badania.

"Zostaną przeprowadzone badania toksykologiczne i badania tkanek. Wyniki będą najwcześniej za kilka tygodni" - powiedziała Ellen Borakove, rzeczniczka medycznego inspektora Nowego Jorku.

Lekarze współpracują z tamtejszą policją - w domu Goldsteina znaleziono urządzenia do zażywania narkotyków.

Wstrząśnięci nagłą śmiercią muzyka są jego znajomi z show-biznesu.

"Jestem absolutnie wstrząśnięta. Powiedzieć tylko słowami, że będziemy za nim tęsknić to niedopowiedzenie. Moje serce kieruję do jego ukochanych" - napisała w oświadczeniu aktorka Mandy Moore, z którą DJ AM spotykał się w 2007 roku i krótko po jego wypadku samolotowym, w którym omal nie zginął.

Reklama

Swój występ podczas koncertu Blink-182 perkusista Travis Barker zadedykował przyjacielowi. On także wyszedł cało z wspomnianej tragicznej kraksy samolotowej (zginęły wówczas cztery osoby).

Czytaj także:

Znany DJ nie żyje!

Tragiczny wypadek rockmana

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | muzyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy