Reklama

Dawid Podsiadło zrobił to dla kasy?

Sympatycy Dawida Podsiadły z mieszanymi uczuciami przyjęli występ wokalisty w reklamie telewizyjnej.

Zwycięzca drugiej edycji "X Factor" podpisał kontrakt z jedną z sieci telefonii komórkowej. W internecie i w telewizji już "hulają" spoty reklamowe z jego udziałem. Na potrzeby reklamy przerobiona została piosenka Dawida - "Trójkąty i kwadraty".

Decyzja Dawida Podsiadły nie spotkała się z powszechnym zrozumieniem. Pojawiły się zarzuty, że młody wokalista się sprzedał, że postanowił dołączyć do mało zaszczytnego grona polskich celebrytów.

"Słabe, naprawdę słabe. Jak tak można kopać własne piosenki", "hajs się musi zgadzać" - to niektóre z krytycznych komentarzy na temat reklamy.

Reklama

"Nie ukrywam, że to pierwszy raz od czasów słynnego programu talent show, gdy miałem okazję przeczytać tak przeważającą ilość komentarzy o nacechowaniu bardziej negatywnym niźli pozytywnym" - przyznaje Dawid Podsiadło, komentując kontrowersje, jakie wywołała jego decyzja.

"Nie będę teraz opisywał przez cztery strony dlaczego, po co, i usprawiedliwiał się w jakikolwiek sposób. Gdy się spotkamy i zapytacie, na pewno kilka razy chętnie odpowiem. (...) Dziękuję Wam za wszystkie słowa krytyki jak i uznania" - dodał piosenkarz.

A jak Wy oceniacie decyzję Dawida?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dawid | Dawid Podsiadło | reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy