Reklama

Dawid Podsiadło wygrał drugą edycję "X Factor"!

100 tysięcy złotych i kontrakt płytowy wygrał Dawid Podsiadło, który zdeklasował konkurencję w drugiej edycji programu "X Factor"!

Ostatni odcinek drugiej serii TVN-owskiego show zaczął się od nie lada zaskoczenia. Jurorzy "X Factor" razem wystąpili na scenie! Kuba Wojewódzki na perkusji, Czesław Mozil na akordeonie i Tatiana Okupnik za mikrofonem wykonali soulowy klasyk "Fever", spopularyzowany m.in. przez Elvisa Presleya.

"W żadnej edycji 'X Factor' tego nie było" - emocjonował się prowadzący Jarosław Kuźniar (dodajmy, że np. w "The Voice" występy jurorów są elementem formatu).

Później scena należała już do finalistów. Jako pierwszy zaprezentował się zespół The Chance, będący pod opieką Czesława Mozila. Magda, Agnieszka i Monika z wielką gracją i swobodą wykonały przebój "The Shoop Shoop Song (It's in His Kiss)", który wypromowała Cher.

Reklama

"Wy jesteście wokalnym trójkątem bermudzkim, wy pochłaniacie piosenki" - chwalił wokalistki Kuba Wojewódzki.

"Bawicie się już tym - nie ma tego stresu co w półfinale - a my z wami" - komentowała Tatiana Okupnik.

"Mam nadzieję, że będziecie nam strzelać wiele fochów w przyszłości" - do aktorskich min dziewczyn nawiązał ich mentor, Czesław Mozil.

Marcin Spenner przełamał x-factorowy trend i zaśpiewał po polsku. Wojewódzki i jego podopieczny postawili na pomnikową piosenkę "Do kołyski".

"Zobacz, jaka to była długa droga: od castingu w Zabrzu do finału 'X Factor'" - Tatianie Okupnik zebrało się na sentymenty.

"Życzę ci wiele szczęścia, bo ja wierzę, że cokolwiek się wydarzy, ty będziesz dalej śpiewał" - dodał Czesław Mozil.

Po Spennerze przyszła kolej na Dawida Podsiadłę, którego mentorem została była wokalistka Blue Cafe. Podsiadło i Okupnik nieoczekiwanie wrócili do utworu "With Or Without You", który Dawid wykonywał już w pierwszym odcinku live. Występ młodego wokalisty reklamowała w materiale wideo Monika Brodka, która przyznała, że kibicuje właśnie jemu.

"Dawid, nie powinienem tego mówić, ale jesteś uczestnikiem, za którym będę najbardziej tęsknił. Nikt mnie tak mądrze nie słucha jak ty" - wzruszył się Kuba Wojewódzki.

"Ja ciebie też kocham" - odparł w swoim stylu Dawid.

Po przerwie przyszedł czas na to, co tygryski lubią najbardziej - duety z zaproszonymi gwiazdami.

Dziewczyny z The Chance zestawione zostały z Amy Macdonald, która - jak na gwiazdę przystało - mniej doświadczone koleżanki z Polski po prostu przyćmiła.

Kuba Wojewódzki po tym występie zszokował widzów, oświadczając, że to The Chance powinny wygrać drugą edycję "X Factor". Tradycyjnie nie obyło się bez żenujących żartów z faktu, że Amy Macdonald nie mówi po polsku. Brylowali w tym Wojewódzki i Kuźniar, a próby normalnej konwersacji podejmowane przez Okupnik i Mozila były natychmiast torpedowane.

Marcin Spenner przejął scenę po dziewczynach i zaśpiewał razem z łotewską grupą Brainstorm. Widać było, że Marcin i wokalista Renars Kaupers znaleźli wspólny sceniczny język i podoba im się ta współpraca.

"Gdybym ja był Brainstorm, to bym ciebie wziął na wokal i siebie na perkusję" - żartował Kuba Wojewódzki.

Dawid Podsiadło miał to szczęście, że mógł wystąpić w duecie ze swoją idolką, Katie Meluą. Mimo początkowych fałszów Dawida i przejściowych problemów z tekstem piosenki gruzińsko-polska kooperacja wypadła przyzwoicie.

"Bardzo ładnie wyglądacie. Nawet sobie pomyślałem: Katie Melua-Podsiadło" - dowcipkował Wojewódzki.

Po duetach przyszedł wreszcie czas na werdykt. Najpierw Jarosław Kuźniar ogłosił, że 3. miejsce w programie - tak jak przewidywano - zajął zespół The Chance. Później, długo celebrując ujawnienie wyniku głosowania telewidzów, prowadzący oznajmił, że to Dawid Podsiadło okazał się najlepszy i zgarnął 100 tysięcy złotych oraz kontrakt płytowy.

Na koniec Jarosław Kuźniar ujawnił, że za rok, na wiosnę, wyemitowana zostanie trzecia edycja "X Factor".

Jaka to była edycja? - czytaj nasz artykuł!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy