Czego zażądał Pharrell Williams od Polaków?
Organizatorzy czerwcowego koncertu Pharrella Williamsa w Warszawie uchylili rąbka tajemnicy...
Przypomnijmy, że autor wielkiego przeboju "Happy" zaśpiewa 20 czerwca 2014 roku na stadionie Legii w ramach festiwalu Pozytywne Wibracje.
Nagabywani o szczegóły koncertowego "ridera" artysty organizatorzy imprezy podkreślają, że Pharrell nie ma gwiazdorskich wymagań, aczkolwiek...
"Menu zabiera osiem czy dziewięć stron. Jest to jedyna rzecz, z którą się nie spotkaliśmy do tej pory. To nie są homary, ostrygi czy tego typu rzeczy... nie, nie. To są bardzo różne kuchnie z bardzo różnych krajów, bardzo różnie serwowane w ciągu dnia i dla bardzo dużej liczby ludzi" - opowiada Stanisław Trzciński, dyrektor artystyczny Pozytywnych Wibracji.
"Nie jest to tylko menu dla największej gwiazdy, ale każdy, kto jest w ekipie, miał prawo do listy swoich marzeń. Oczywiście z radością to spełnimy" - dodaje Trzciński.
Ponadto Pharrell Williams zażyczył sobie powieszenia konkretnego obrazu w swojej garderobie.
Organizatorzy o wymaganiach Pharrella Williamsa i jego ekipy:
Agencja TVN / x-news