Reklama

Cheryl Cole: Lekarze dawali jej dobę życia

Blisko cztery lata temu chora na malarię brytyjska gwiazda pop Cheryl Cole była pogodzona ze śmiercią.

W 2009 roku Cheryl Cole wybrała się na wyprawę do Tanzanii, która była częścią charytatywnej kampanii Comic Relief. Podczas pobytu w Afryce wokalistka zachorował na malarię i była bliska śmierci.

Teraz gwiazda pop, której udało się przezwyciężyć chorobę, chce zwrócić uwagę świata na problem malarii.

"Podczas wyprawy przez chwilę nawet nie przeszło mi przez myśl, że będą tak bardzo chora, a lekarze dadzą mi 24 godziny życia" - wspomina jurorka kolejnej edycji brytyjskiego "The X Factor".

"To była najstraszniejsza rzecz, jaką można sobie wyobrazić. Dla mnie, dla mojej rodziny i przyjaciół. Ból, który przeżywałam i odczuwałam, a który przeżywa i odczuwa tak wiele chorych osób, można łatwo uniknąć zakładając siatki przeciwko moskitom. Niestety, nie wszyscy mogą sobie na nie pozwolić" - powiedziała.

Reklama

"Miałam sporo szczęścia i najlepszą opiekę lekarską, jaką można sobie wyobrazić. Niestety, nie wszyscy są w tak dobrej sytuacji. A siatka przeciwko moskitom jest tania i mogłaby uratować wiele dzieci" - przekonuje piosenkarka.

Cheryl Cole zapewnia również, że działania przeciwko malarii przynoszą rzeczywisty skutek.

"W 2009 roku z powodu malarii zmarło blisko milion osób. W zeszłym roku było ich o 150 tysięcy mniej" - poinformowała.

Zobacz teledyski Cheryl Cole na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życia | Cheryl Cole
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy