Reklama

Były menedżer Christiny Aguilery odpiera zarzuty

Steven Kurtz, były menedżer Christiny Aguilery, o którego zwolnieniu pisaliśmy na początku tygodnia, postanowił wypowiedzieć się publicznie na temat zarzutów, jakie stawia mu piosenkarka.

Autorka przeboju "Genie In The Bottle" zwolniła Steve'a Kurtza, kiedy okazało się, że przez jego opieszałość traci miliony dolarów z powodu kontraktu na promowanie perfum "Fetish".

Były menedżer powiedział: "Jest mi bardzo przykro, że po tym, jak spędziliśmy razem trzy lata i osiągnęliśmy razem wielki artystyczny sukces, Christina kłóciła się, zamiast zakończyć naszą współpracę w przyjaznych stosunkach. W ciągu tych lat otrzymała nagrodę Grammy, zdobyła pierwsze miejsce na liście Billboardu i sprzedała ponad 10 milionów płyt. Oskarżanie mnie o opieszałość i tego typu sprawy, to po prostu próba uniknięcia konieczności zapłacenia mi należności wynikających z kontraktu".

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Christina Aguilera | zarzuty | menedżer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy