Bycie gwiazdą jest niezdrowe!
Według najnowszych badań muzycy to ludzie najbardziej podatni na przedwczesny zgon.
W opublikowanym we wtorek, 4 września, naukowym magazynie "Journal of Epidemiology and Community Health" znalazły się wyniki badań przeprowadzonych na muzykach.
Naukowcy przyjrzeli się 1050 artystom z Ameryki Północnej i Europy, którzy byli aktywni zawodowo od 1956 do 1999 roku.
Wyniki są szokujące: średnia wieku dla muzyków zza Atlantyku wynosi 42 lata, a tych ze Starego Kontynentu tylko 35!
Jako główny powód krótkiego życia gwiazd rocka naukowcy podali oczywiście uzależnienie od narkotyków i alkoholu.
"Naszym zadaniem jako lekarzy jest promowanie zdrowego trybu życia, ale także zapobieganie negatywnym wzorcom, jakie dają artyści" - komentuje profesorowie Mark Bellis i John Ashton, autorzy artykułu.
"Wydaje nam się, że gwiazdy muzyki mogą przekonać ludzi zdrowego trybu życia. Potrzebują jedynie bodźca i przykładu".
"Trzeba także zmienić wzorzec gwiazdy rocka, jako osoby żyjącej na krawędzi i uzależnionej od używek. Nie jesteśmy przekonani, by taka postawa była odpowiednia dla wychowania młodych" - podkreślają.