Reklama

Britney Spears nie uwiodła Polaków

W trzecim tygodniu sprzedaży album "Femme Fatale" Britney Spears spadł na 49. miejsce polskiej listy bestsellerów płytowych.

Płyta nie sprzedaje się zachwycająco również na świecie. Po debiucie na 1. miejscu listy "Billboardu" wyniki szybko zaczęły pikować w dół.

"Bardzo ciasno zrobiło się na rynku popowych wokalistek. Britney Spears, choć nagrała przyzwoity, taneczny album, nie wychodzi przed szereg. I już chyba nie wyjdzie" - czytaj nasz tekst na temat Britney i jej nowej płyty.

Znacznie lepiej od Britney radzi sobie Adele, która wskoczyła na 4. miejsce zestawienia i już 13. raz jest notowana na polskiej liście. Dodajmy, że album "21" Adele to najlepiej sprzedająca się płyta 2011 roku na świecie - jak dotąd znalazła ponad 4 miliony nabywców!

Reklama

"22-letnia Brytyjka rzuciła muzyczny rynek na kolana i jest obecnie najpopularniejszą wokalistką świata." - czytaj nasz tekst o Adele!

1. miejsce polskiego zestawienia przypadło charytatywnej składance "Solidarni z Japonią". Pozostałe miejsca podium przypadły polskim hiphopowcom. Na 2. pozycji znalazł się Ten Typ Mes z albumem "Kandydaci na szaleńców", a na 3. figuruje Hemp Gru i wydawnictwo "Jedność".

Najwyżej notowaną w tym tygodniu nowością jest kompilacja "RMF FM Najlepsza muzyka na wiosnę 2011" - miejsce 11. Pozycję niżej debiutuje nowy album grupy Foo Fighters - "Wasting Light".

Dzięki udziałowi w "X Factor" na listę powrócił Czesław Mozil ze swoimi dwiema płytami wydanymi pod szyldem Czesław Śpiewa - 18. miejsce to podwójnie platynowy "Debiut", a na 21. miejscu figuruje złoty "Pop".

Zobacz pierwszą dwudziestkę zestawienia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: femme fatale | OLIS | hip-hop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy