Reklama

Bracia Figo Fagot: Jesteśmy największymi wrogami disco polo

Bracia Figo Fagot, autorzy "Bożenki" i "Pisarza miłości", dystansują się od nurtu disco polo.

Bartosz Walaszek i Piotr Połać zasłynęli wulgarnymi przebojami utrzymanymi w rytmie disco polo, w których nabijają się z polskich przywar i przaśności.

W rozmowie z magazynem "7 Dni Puls Tygodnia" panowie dali do zrozumienia, że nie chcą być stawiani w jednym rzędzie z takimi artystami jak Boys, Weekend czy Bayer Full.

"Kiedyś graliśmy koncert we Wrocławiu i PoloTV przyjechało. Nie pamiętamy dokładnie, jak to wyglądało, jedyne wspomnienia, jakie zostały, to nagrania na kamerze. W sumie to pamiętamy tylko, że się tam ostro pokłóciliśmy" - relacjonują muzycy.

"Oni nie rozumieją, że my gramy heavy metal. Staraliśmy się im to wytłumaczyć, bijąc kamerzystę" - zażartowali, po czym dodali:

Reklama

"Co do tego kamerzysty, to on się nas kiedyś zapytał o disco polo. Odpowiedzieliśmy, że pier...imy disco polo, że robimy heavy metal. A on do nas: Serio? - Serio. Serio, pierd...my disco polo!" - deklarują Bracia Figo Fagot.

"Jesteśmy największymi wrogami disco polo w Polsce" - podkreślają.

Sprawdź tekst "Bożenki" w serwisie Teksciory.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bracia Figo Fagot | disco polo | "Disco Polo"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy