Reklama

Bobby Brown zatrzymany za jazdę po pijanemu

Były mąż Whitney Houston już po raz kolejny został zatrzymany przez policję za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym.

Funkcjonariusze z Los Angeles zajęli się Bobbym Brownem, gdy zauważyli, że jego pojazd zachowuje się co najmniej podejrzanie.

Policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Bobby Brown został aresztowany.

Przypomnijmy, że piosenkarz już w marcu - miesiąc po śmierci Whitney Houston - został zatrzymany za jazdę po pijanemu.

Co więcej, w 1996 roku przesiedział w areszcie osiem dni za to samo przewinienie.

Dodajmy, że Brown w sierpniu br. zgłosił się do kliniki odwykowej w związku ze swoim uzależnieniem od alkoholu. To właśnie Brown obwiniany jest o kłopoty Whitney Houston z używkami.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy