Reklama

"Bitwa na głosy": Golcowie faworytami?!

Grażyna Szapołowska liczyła na góralski folk, a tymczasem bracia Golcowie i ich drużyna zaprezentowali w "Bitwie na głosy" rockowy klasyk - "Satisfaction" grupy The Rolling Stones.

Choć drugi odcinek "Bitwy na głosy" wygrała Halina Mlynkova i wokalna reprezentacja Cieszyna, występ Milówki spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem. Na tyle pozytywnym, że zdaniem bukmacherów z STS ekipa Golców ma najmniejsze szanse by odpaść w kolejnym odcinku! Za jedną złotówkę postawioną na wyeliminowanie Milówki, można zarobić aż sześć złotych (podobnie jest z gdynianami pod wodzą Macieja Miecznikowskiego).

Muzyczne rodzeństwo i ich zespół dopadliśmy zaraz po tym, jak zgasły kamery. Oto co nam powiedzieli na temat swojego występu:

Reklama

- Na scenie była taka moc, że aż miałem ciary w niektórych momentach - komentował na gorąco Paweł Golec.

- To był dobry numer dla zespołu z Milówki. Dobra energia, dobry pazur i w tym kierunku pójdziemy - dodał Łukasz.

Na koniec bracia ze swoją drużyną odśpiewali nieoficjalny hymn Milówki - "Crazy Is My Life".

Zobacz, jak zespół Golców wykonał "Satisfaction":


"Bitwa na głosy" - zobacz nasz raport specjalny!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: głos | Golec uOrkiestra | Bitwa na Głosy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy