Reklama

All Saints: Melanie Blatt solo

Kryzys w grupie All Saints nadal trwa. Żadna z członkiń zespołu nie wie, jaki będzie jego dalszy los, ale wszystkie mają ochotę nadal śpiewać. W najgorszej sytuacji wydaje się być Melanie Blatt, która nie dość, że nie ma zamiaru rezygnować z kariery, to dodatkowo zaczyna mieć drobne kłopoty finansowe. Jednym wyjściem w tej sytuacji wydaje się być dla niej kariera solowa.

Kryzys w grupie All Saints nadal trwa. Żadna z członkiń zespołu nie wie, jaki będzie jego dalszy los, ale wszystkie mają ochotę nadal śpiewać. W najgorszej sytuacji wydaje się być Melanie Blatt, która nie dość, że nie ma zamiaru rezygnować z kariery, to dodatkowo zaczyna mieć drobne kłopoty finansowe. Jednym wyjściem w tej sytuacji wydaje się być dla niej kariera solowa.

Po rozłamie w All Saints wszyscy spodziewali się, że Mel będzie kontynuować karierę u boku Shaznay Lewis, nadal pod starą nazwą. Czas jednak mija, a sprawy nie ruszyły z miejsca. Dlatego Melanie podjęła już decyzję o karierze solowej.

"Shaznay zdecydowała się iść swoją własną drogą. Chciałam w ogóle zrezygnować z kariery po tym wszystkim, ale nie stać mnie na to. Muszę dalej śpiewać, choćby dlatego, że potrzebuje zarobić trochę pieniędzy. W tej chwili większość czasu spędzam w domu i zajmuję się swoim ogrodem. Chociaż uwielbiam muzykę i śpiewanie, to jednak niezbyt mi odpowiada związany z tym styl życia. Jednak będę musiała zacisnąć zęby i wrócić do tego" - powiedziała 25-letnia Melanie.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: All Saints | kłopoty finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama