Reklama

Alanis Morissette przerwała wizytę w Australii

Alanis Morissette, kanadyjska wokalistka pop, która niedawno uraczyła swych fanów trzecim studyjnym albumem zatytułowanym "Under Rug Swept" musiała przerwać swoją wizytę w Australii. Artystka zaraziła się jakimś wirusem i ku rozpaczy zawiedzionych fanów zdecydowała się wrócić do Ameryki.

Jak na razie sama Alanis nie wydała żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Zrobiła to za to wytwórnia Warner Music, ale nie ujawniła o jakiego wirusa chodzi.

"Z przykrością informujemy, że podczas pobytu w Japonii Alanis Morissette zaraziła się jakimś wirusem i pomimo usilnych starań przezwyciężenia choroby musiała w końcu przerwać swoją wizytę w Australii. Tą decyzję podjęła po konsultacji z lekarzem, który zalecił jej natychmiastowy powrót do domu. W imieniu Alanis chcielibyśmy przeprosić wszystkich dziennikarzy i fanów, którzy oczekiwali na spotkanie z nią. Obiecujemy jednak, że wkrótce jdo niego dojdzie" - napisali szefowie Warner Music.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wizyta | Alanis Morissette
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy