Reklama

Adele panikuje przed koncertami

Brytyjska wokalistka Adele wyznała, że wciąż odczuwa wielki stres, kiedy przychodzi do występów na żywo.

Podczas wywiadu dla magazynu "Rolling Stone" Adele przyznała:

"Boję się publiczności. W Amsterdamie byłam tak zdenerwowana, że uciekłam wyjściem ewakuacyjnym".

Brytyjka wspomina także inne nieprzyjemne incydenty:

"Wiele razy wymiotowałam. W Brukseli niestety zdarzyło się, że na kogoś".

"Muszę sobie z tym jakoś radzić. Ale nie lubię tras koncertowych. Często mam ataki paniki" - dodaje Adele.

Wokalistka pochwaliła się przy okazji, że ostatnio usłyszała dużo ciepłych słów od Beyonce.

"Znów oczywiście obleciał mnie strach. A ona wyskoczyła - wyglądała oszałamiająco - i stwierdziła: 'Jesteś niesamowita, śpiewasz jak bogini'" - relacjonuje spotkanie Adele.

Reklama

Zobacz Adele w utworze "Someone Like You":


Czytaj także:

Cały świat pokochał Adele

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adele | Wielka Brytania | na żywo | stres | Beyonce Knowles
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy