Reklama

73-letni wokalista pobity przez kobietę

Wokalista soulowy Lester Chambers został zaatakowany na scenie. Zdarzenie zarejestrowano na kamerze.

73-letni Lester Chambers wraz z grupą The Chamber Brothers występował na Hayward-Russell City Blues Festival w kalifornijskim Haway.

Przed wykonaniem utworu "People Get Ready" z repertuaru Curtisa Mayfielda wokalista powiedział, że dedykuje piosenkę zastrzelonemu w 2012 roku przez George'a Zimmermana afroamerykańskiemu nastolatkowi Trayvonowi Martinowi.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu sąd uniewinnił George'a Zimmermana od zarzutu zabójstwa. Ta decyzja wywołała oburzenie społeczności afroamerykańskiej w Stanach Zjednoczonych.

Słowa 73-letniego Lestera Chambersa sprowokowały obecną na festiwalu Dinalynn Andrews Potter do fizycznego ataku na wokalistę.

Reklama

Na filmie zarejestrowanym podczas występu widać, jak Potter wspina się na scenę, a następnie przewraca solistę The Chamber Brothers. Po chwili kobieta zostaje unieruchomiona przez obecnych na scenie muzyków i technicznych zespołu.

W wyniku pobicia Lester Chambers doznał stłuczenia żeber, a atak wywołał w nim szok.

Jak zeznał na policji występujący z wokalistą muzyk Kurt Crowbar Kangas, kobieta przed atakiem na 73-latka miała krzyczeć: "To wszystko wasza wina". Tym samym członek The Chamber Brothers zasugerował, że atak mógł mieć podłoże rasistowskie.

Rodzina Lestera Chambersa zamierza złożyć doniesienie na policji i ma nadzieję, że czyn zostanie zakwalifikowany jako przestępstwo o charakterze rasistowskim.

Dinalynn Andrews Potter została zatrzymana przez policję tuż po zdarzeniu. Po przesłuchaniu kobieta została zwolniona z aresztu i czeka na przedstawienie jej zarzutów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pobicia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy