Reklama

"X Factor": 19-latka płakała na scenie. A razem z nią jurorzy

19-letnia Jillian Jensen wzruszyła jurorów amerykańskiej edycji programu "X Factor". Nawet twardziel Simon Cowell wydawał się poruszony.

Amerykańscy widzowie zobaczyli 12 września pierwszy odcinek drugiej serii "X Factor". Twórcy show ponownie postawili na wywoływanie silnych emocji związanych z historią poszczególnych uczestników.

Jillian Jensen przed swoim występem wdała się w rozmowę z Demi Lovato. Okazało się, że 19-letnia uczestniczka ma taki sam tatuaż jak wokalistka - ozdobę z napisem "stay strong" ("bądź silna"). Szybko wyszło na jaw, że Jillian - podobnie jak Demi - była prześladowana w szkole. Z tym że w przypadku Jensen ciągnęło się to aż do końca szkoły średniej.

Jillian przyznała, że właściwie każdego dnia zasypiała cała roztrzęsiona i zapłakana. Prześladowcy dziewczyny nabijali się z jej wyglądu, a także z jej piosenek. Wmawiali jej, że nigdy w życiu nie zrobi kariery.

Reklama

W "X Factor" Jensen wykonała utwór "Who You Are" Jessie J. Widać było, jak bardzo przeżywa swój występ. Emocje udzieliły się jurorom - Demi Lovato i Britney Spears uroniły łzę, a Simon Cowell długo nie mógł nic powiedzieć.

Pod koniec występu Demi Lovato wyściskała swoją rówieśniczkę.

"Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś w tak niezwykły sposób wziął swoje emocje, swoje przeżycia i ból i umieścił je w piosence. O to w tym wszystkim chodzi. Ty to masz" - komentował czwarty z jurorów, L.A. Reid.

"Tyle bólu było słychać w twoim wykonaniu... bądź silna, ponieważ jesteś niesamowita" - przekonywał Cowell.

"To wielka odwaga stać na scenie i śpiewać ze łzami w oczach. Nie mogę się doczekać aż twoi prześladowcy to zobaczą" - ucieszyła się Lovato.

Zobacz występ Jillian Jensen:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Simon | The X Factor | USA | Simon Cowell | Demi Lovato
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama