The Voice Of Poland
Reklama

"The Voice Of Poland": Żegnamy Ewę i Maćka

Za nami pierwszy z emitowanych na żywo odcinków "The Voice Of Poland". Z programem pożegnała się dwójka uczestników: Ewa Kłosowicz i Maciej Moszyński. W programie nie zabrakło kontrowersyjnych opinii i nieocenzurowanych kłótni jurorów!

W pierwszym odcinku na żywo, który wraz z Hubertem Urbańskim tym razem poprowadziła Magdalena Mielcarz, wystąpiły zespoły Kayah i Andrzeja Piasecznego.

Jako pierwszy zaprezentował się Maciej Moszyński z zespołu Kayah, który zaśpiewał "Virtual Insanity" grupy Jamiroquai. Nergal przyznał, że Maciek śpiewa wciąż tak samo dobrze. "Moja wrażliwość zmieniła się pod wpływem twojego śpiewania" - przyznał lider Behemotha. "Mistrzem nikt się nie rodzi. a z całej mojej grupy to Maciek jest najbardziej pracowitą osobą" - pochwaliła podopiecznego Kayah.

Reklama

Reprezentujący drużynę Piaska wokalista Rafał Brzozowski zaśpiewał balladę "Always" z repertuaru zespołu Bon Jovi. Ania Dąbrowska przyznała, że Rafał był bardzo wiarygodny w ogranym do bólu przeboju Bon Jovi. "Było idealnie" - pochwaliła piosenkarka. "Jestem ogromnie zadowolony, reszta w rękach publiczności" - tak Andrzej Piaseczny skomentował występ członka swojej drużyny.

Edyta Strzycka (posłuchaj w Muzzo.pl) wykonała piosenkę "Golden Eye" Tiny Turner. "Edyta, to było cholernie sexy i wyuzdane. Więcej nie powiem" - mówił zachwycony Nergal. Kayah przyznała, że bardzo kibicuje Edycie. Ponoć jedynym problemem uczestniczki "The Voice Of Poland" jest to, że nie wierzy w swoją kobiecość - zdradziła opiekunka Edyty.

"Friday I'm In Love" z repertuaru The Cure to utwór, który wykonał Ian Rooth z drużyny Andrzeja Piasecznego. "Mam wrażenie, że z odcinka na odcinek jesteś coraz lepszy" - przyznała Ania Dąbrowska. "Cieszę się, że zrobienie z Iana muzycznego żula nie okazało się zadaniem ponad nasze siły" - w ten sposób Piasek skomentował występ swego podopiecznego.

Filip Moniuszko z zespołu Kayah zaśpiewał "Don't Stop The Music" Rihanny. "To jak do tej pory najlepsze wykonanie tego wieczoru" - krótko ocenił Piasek. "Filip jest specyficzny. Zdolny, ale leniwy. Ma w nosie moje rady. Ale nie można mu odebrać uroku" - stwierdziła Kayah.

Ewa Kłosowicz, która jest wokalistką z drużyny Piaska, wykonała "Piosenkę księżycową" grupy Varius Manx. Nergal był zawiedziony. "Śpiewałaś jak 50-letnia kobieta. Wolę być szczery, a nie miły. Bałem się, że jak skończysz, nastąpi wniebowstąpienie..." - skrytykował rockman. Opiekun Ewy miał inne zdanie na temat występu wokalistki i wyśmiał ostrą opinię Nergala, określając lidera Behemotha królem jednego z plotkarskich portali.

Czy Nergal słusznie skrytykował ten występ? Oceńcie sami:


Mateusz Krautwurst (wokalista grupy The Positive - posłuchaj w Muzzo.pl) z zespołu Kayah wykonał "Closer" Ne-Yo. "Po raz kolejny śpiewasz świetnie. Ale o tym już wiemy i to jest powtórka. Powtarzasz się i jesteś jednowymiarowy. Czekam aż się zmienisz" - zaopiniowała Ania Dąbrowska. "Mateusz jest fantastyczny. To jest artysta skończony" - skontrowała opinię koleżanki Kayah ujawniając, że Mateusz jest chory i przed występem przyjmował zastrzyki.

Przebój Davida Bowie "Let's Dance" zaprezentowała Kasia Lisowska z zespołu Piaska. Kayah pogratulowała uczestniczce "trafiania w dźwięki" i... figury! "Ale byłaś dziś jakaś nieśmiała" - dodała jednak wokalistka. Andrzej Piaseczny powiedział tylko, że pęka z miłości do Kasi.

Kaja Domińska z grupy Kayah wykonała skomponowaną przez Prince'a, a rozsławioną przez Sinead O'Connor balladę "Nothing Compares 2 U". "Masz tak wyjątkowy dar przekazywania emocji i robisz to w taki sposób, że można ci wybaczyć wszystko. Każdy artysta chciałby to mieć, a tego nie uczą w żadnej szkole" - mówiła zachwycona Ania Dąbrowska. "Ania ma rację. Kaja, jesteś bardzo prawdziwa i przekonywująca" - dodała Kayah, opiekunka uczestniczki.

Zobacz, jak poradziła sobie Kaja:


Podopieczny Andrzeja Piasecznego, Antek Smykiewicz, zaśpiewał "The One I Love" z repertuaru R.E.M. "Ty Antek wierzysz w uzdrawiającą moc muzyki? Bo ja nie, ale ty - totalny naturszczyk - wchodzisz tutaj i ja od razu czuję się lepiej" - stwierdził przeziębiony Nergal. Piasek skarcił Antka: "Poszły konie po betonie! Będą klapsy! Ty wiesz, o czym ja mówię..." - komentował artysta, wypominając z uśmiechem popełnione przez uczestnika błędy.

Oto sobotni występ Antka:


Z drużyny Kayah z programem pożegnał się Maciej Moszyński. Piosenkarce łamał się głos, gdy wykluczała uczestnika z "The Voice Of Poland". Natomiast zespół Andrzeja Piasecznego opuściła Ewa Kłosowicz.

Czy jurorzy dokonali słusznych wyborów, eliminując Ewę i Maćka? Czekamy na Wasze opinie i komentarze!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama