The Voice Of Poland
Reklama

"The Voice Of Poland": Łzy Andrzeja Piasecznego

Tym razem zespoły Kayah, Ani Dąbrowskiej, Andrzeja Piasecznego i Nergala walczyły o udział w półfinale. Kto tym razem pożegnał się z "The Voice Of Poland"?

Rywalizację w ćwierćfinale rozpoczęła Edyta Strzycka, która zaśpiewała utwór "Forget You" Cee-Lo Greena. Ania Dąbrowska miała problemy z wyrażeniem swojej opinii, ponieważ... przestał działać jej mikrofon. "Masz wspaniały głos i słychać, że nie jest to głos szkolony. A to jest atut. Jedna rzecz mi się rzuca w oczy. Na scenie jesteś Kayah, swoją trenerką" - powiedziała wreszcie piosenkarka. Andrzej Piaseczny po raz kolejny czarował cytatami - tym razem z kieleckiego rapera Liroya i pochwalił Edytę. Opiekunka wokalistki również nie kryła uznania dla Edyty. "Kiedy wychodzisz na scenę, to zabijasz" - stwierdziła Kayah.

Reklama

Reprezentująca zespół Ani Dąbrowskiej wokalistka Karolina Charko ponownie wykonała balladę, tym razem "Hallelujah" z repertuaru Leonarda Cohena. "To było wspaniałe wykonanie, ale nie chciałbym, by w następnym odcinku Karolina wykonała 'Lulajże Jezuniu'" - stwierdził w swoim stylu Nergal, chwaląc przy okazji... nogi wokalistki. "To był najlepszy występ Karoliny" - oceniła natomiast jej opiekunka.

Rafał Brzozowski z drużyny Piaska zaśpiewał "Szczęśliwego Nowego Jorku" Artura Gadowskiego. "Ja tej piosenki nigdy nie lubiłam, ale dzięki tobie ją polubiłam. Imponujesz mi tym, że jesteś multiinstrumentalistą, sportowcem... Człowiek renesansu" - pochwaliła Kayah. "Atutem Rafała jest śpiewanie po polsku ze zrozumieniem" - powiedział Andrzej Piaseczny zaznaczając, że jego podopieczny ma szanse wygrać "The Voice Of Poland".

Monika Urlik zaprezentowała "Beat It" Michaela Jacksona. "To, że śpiewasz świetnie, to my wiemy. Ja nie czuję jednak żadnego zaskoczenia. Dopóki nie usłyszę cię po polsku, to ja ci nie uwierzę" - ocenił Andrzej Piaseczny, jak zwykle domagający się polskiego repertuaru w "The Voice Of Poland". "Twój głos nie ma ograniczeń. Po prostu wygraj ten program i koniec" - krótko podsumował Nergal, nauczyciel Moniki.

Sprawdź profil Moniki Urlik w serwisie Muzzo.pl!

Kasia Lisowska zaprezentowała nastrojową wersję przeboju Reni Jusis "Kiedyś cię znajdę". "Było prześlicznie. Dzięki twojej wersji odkryłam tą piosenkę. Było wspaniale" - powiedziała Ania Dąbrowska. "Ja za Kasią będę stał murem. Tym sposobem śpiewania udowodniła, że nie znalazła się w tym programie przypadkiem" - dodał nauczyciel uczestniczki, Andrzej Piaseczny.

Podopieczny Kayah, Mateusz Krautwurst, wykonał przebój Bon Jovi "It's My Life". "To jest być może jedyny moment, kiedy powiem coś dobrego o tobie. To było świetne" - stwierdził Nergal. "Mateusz jest gotowym artystą, by rozpocząć wielką solową karierę" - dodała Kayah.

Sprawdź profil Mateusza Krautwursta i zespołu The Positive w serwisie Muzzo.pl!

Piotr Niesłuchowski z zespołu Ani Dąbrowskiej zaśpiewał przebój "Are You Gonna Be My Girl" australijskiej grupy Jet. "Nie znałem tej piosenki, co wskazuje na edukacyjny charakter programu" - dowcipkował Andrzej Piaseczny, chwaląc wykonanie. "To była idealna piosenka dla Piotrka. Udało nam się odzyskać energię, którą miał na etapie 'Przesłuchań w ciemno'" - powiedziała Ania Dąbrowska.

"Szał" Edyty Bartosiewicz to utwór, który zaprezentowała Ewelina Kordy z zespołu Nergala. "Był szał! Wiemy, że Ewelina potrafi śpiewać i ma zdolności aktorskie. A do tego jest totalnie równą dziewczyną z dystansem do siebie. Ma cudowny luz" - przyznała Kayah. "Czy jestem dumny z Eweliny? Nawet bardzo. Jeżeli miałbym wybrać Naomi Campbell w bieliźnie albo jeszcze raz posłuchać Eweliny, to wybrałbym to drugie" - stwierdził natomiast lider Behemoth.

Filip Moniuszko z zespołu Kayah wykonał balladę "Nie proszę o więcej" Edyty Górniak. Nergal nawiązał do niesławnego wykonania hymnu przez wokalistkę podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w Korei w 2002 roku. "Zaśpiewałeś ten utwór gorzej, niż Edyta Górniak hymn" - krytycznie stwierdził lider Behemotha. "Uważam, że Filip poradził sobie z tym utworem" - broniła podopiecznego Kayah.

"Iris" grupy The Goo Goo Dolls zaśpiewał Antek Smykiewicz, kolejny z podopiecznych Andrzeja Piasecznego. "O Antku nie da się powiedzieć złego słowa! Chciałabym się do czegoś doczepić, bo mam to w naturze, ale nie ma do czego" - pochwaliła Ania Dąbrowska. "Antek wybrał sobie trudny utwór. Wykonał duże zadanie" - ocenił Piasek, nauczyciel uczestnika.

Aleksandra Galewska wykonała zaskakującą wersję przeboju hiphopowej formacji OutKast "Hey Ya!". "Ola jestem zaszczycona, że cię poznałam" - krótko stwierdziła Kayah. "Też jestem zaszczycona, wiele się od niej nauczyłam. Ona ode mnie niewiele, bo nie chciała. Ola sobie lata, jak chce" - negatywnie o występie podopiecznej wypowiedziała się za to opiekunka Oli, Ania Dąbrowska.

Damian Ukeje z zespołu Nergala zaśpiewał balladę "Nothing Else Matters" z repertuaru zespołu Metallica. "Ty nie wygrasz tego programu, ale to nie ma żadnego znaczenia. Ten program tobie nie jest potrzebny. Jesteś gotowym artystą. Tutaj się chyba zgodzę z 'Nergusiem'" - Piasek przy okazji pożartował z Nergala. "Ty i Piotrek Niesłuchowski to dwa najlepsze rockowe głosy w tym programie. Ty jednak górujesz nad nim jedną rzeczą - lepiej wyglądasz" - stwierdził natomiast nauczyciel Damiana.

Sprawdź profil Damiana Ukeje i zespołu Fat Belly Family w serwisie Muzzo.pl!

Decyzją telewidzów w półfinale z zespołu Andrzeja Piasecznego znalazł się Rafał Brzozowski. Kasia Lisowska i Antek Smykiewicz zaśpiewali w dogrywce, a ich mentor postanowił, że z "The Voice Of Poland" odpadła wokalistka. Piasek, który z wielką klasa pożegnał się z podopieczną, podczas pożegnania nie mógł ukryć łez wzruszenia.

Najwięcej głosów telewidzów z drużyny Ani Dąbrowskiej otrzymała Ola Galewska, która - przypomnijmy - została skrytykowana przez swoją opiekunkę. W dogrywce Ania Dąbrowska wyżej oceniła występ Piotra Niesłuchowskiego, a z "The Voice Of Poland" pożegnała się Karolina Charko.

Z drużyny Nergala w półfinale najszybciej znalazł się Damian Ukeje. Lider Behemoth zadecydował, że do wokalisty dołączy Monika Urlik. Tym samym Ewelina Kordy odpadła z "The Voice Of Poland".

Filip Moniuszko z zespołu Kayah otrzymał najwięcej głosów telewidzów. Kayah postanowiła, że do półfinału awansuje również Mateusz Krautwurst. W "The Voice Of Poland" nie zobaczymy już Edyty Strzyckiej.

Jak oceniacie wybór telewidzów i jurorów? Kto według Was powinien zostać w "The Voice Of Poland"?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy