Reklama

"Idol" powinien zostać zdjęty?

Wokalistka Jennifer Hudson, była gwiazda programu "American Idol", zaapelowała do twórców show, by zakończyli jego emisję po 12. edycji.

Trwająca obecnie 12. odsłona programu notuje najgorsze wyniki w historii. Jednak 16 milionów widzów wciąż plasuje "Idola" w najściślejszej czołówce.

Tego pułapu nie osiąga ani "X Factor", ani coraz popularniejszy "The Voice".

Jednak Jennifer Hudson uważa, że najlepsze lata "Idol" ma już za sobą (bywały edycje, które gromadziły nawet 30 mln widzów!).

"Wszystko ma swój czas. Myślę, że twórcy 'Idola' powinni pozwolić sobie na odejście z klasą, będąc na szczycie" - oznajmiła piosenkarka, która w trzecim sezonie zajęła 7. miejsce.

Reklama

"'Idol' zmienił oblicze telewizji. Nie o każdym programie można tak powiedzieć. Już zawsze będzie fenomenem. Jestem dumna, że brałam udział w 'Idolu' i dlatego chciałam powiedzieć, że program powinien zostać zakończony" - dodała Hudson.

Obecnie uczestników "Idola" oceniają: Randy Jackson, Mariah Carey, Nicki Minaj i Keith Urban.

Wśród laureatów show są m.in. Kelly Clarkson, Carrie Underwood, Taylor Hicks i Jordin Sparks.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zdjecia | Idol (tv) | USA | Jennifer Hudson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy