Reklama

Therion: Metalowy odlot na miotle

Ośmiogłowa bestia pod szyldem Therion w niedzielę (28 listopada) w krakowskim klubie Studio udowodniła, że na scenie gotycko-symfonicznego metalu w tej chwili nie ma sobie równych.

Zanim jednak scenę objął szwedzki Therion publiczność w Studiu próbowali rozruszać ich rodacy z Loch Vostok (schematyczny melodyjny black/death metal) oraz norweska ekipa Leprous. Ci drudzy zostawili znacznie lepsze wrażenie - ich twórczość na własny użytek określiłem jako psycho-jazz-prog-metal. Równie dobrze może to być mieszanka zmetalizowanego System Of A Down i Porcupine Tree na nielegalnych używkach. Poza materiałem z debiutu "Tall Poppy Syndrome" (2009) usłyszeliśmy także utwór z nowej płyty, szykowanej na początek 2011 roku.

Reklama

Therion do Polski przyjechał na dwa koncerty (dziś w warszawskiej Stodole) promować płytę "Sitra Ahra". Lider Christofer Johnsson (gitara) w objazd po Europie zabrał aż czterech wokalistów: Thomasa Vikstroma, Snowy'ego Shawa (epizod pod tytułem "odchodzę do Dimmu Borgir i wracam" chyba zakończony) oraz panie Katarinę Lilję i Lori Lewis. Wokalny kwartet to w tej chwili zdecydowanie najmocniejszy punkt Theriona - liczne partie orkiestrowe zostały odpalone z playbacku. Do 2001 roku ("Secret Of The Runes") na płytach głównym wokalistą był Johnsson, na koncertach wspierający się zaproszonymi gośćmi i chórzystami. Podwójny album "Lemuria" i "Sirius B" (2004), "Gothic Kabbalah" (2007) oraz wydany we wrześniu "Sitra Ahra" przyniosły dużo większe zróżnicowanie w tej kwestii.

Obie panie dbają o operowo-gotyckie klimaty, Vikstrom znakomicie czuje się w klasycznym hard rocku i heavy metalu, a Shaw dokłada momentami przypominające Daniego Filtha z Cradle Of Filth blackowe skrzeki, nie zapominając jednak o heavymetalowym wrzasku. Imponujący program koncertu (prawie 20 utworów!) stanowił przekrój przez ponad 20-letnią karierę Therion, z naciskiem oczywiście na nowy materiał "Sitra Ahra". Tytułowy utwór rozpoczął koncert w Studiu, usłyszeliśmy także podniosły "Hellequin", "Kali Yuga III", a symfoniczno-metalowy "Unguentum Sabbati" zakończył właściwą część występu. Przed tym ostatnim utworem Snowy Shaw niczym czarownica wsiadł na miotłę. Przydała mu się - Therion pozamiatał scenę.

Bis był oczywisty i mocno wyczekiwany: "The Rise Of Sodom And Gomorrah" (wielki przebój z płyty "Vovin") oraz "To Mega Therion".

"Jesteście najgłośniejszą publicznością na całej trasie" - komplementował z uznaniem liczną publiczność Thomas Vikstrom. Warto nadmienić, że Therion promuje płytę "Sitra Ahra" już od dwóch miesięcy.

Michał Boroń, Kraków

Oto program krakowskiego koncertu Therion:

1. Sitra Ahra
2. Wine Of Aluquah
3. Typhoon
4. The Perennial Sophia
5. Hellequin
6. Nifelheim
7. Voyage Of Gurdjieff (The Fourth Way)
8. Ljusalfheim
9. Dies Irae (cover Mozarta)
10. Ginnungagap
11. Kali Yuga III
12. Call Of Dragon
13. Clavicula Nox
14. Enter Vril-Ya
15. The Blood Of Kingu
16. Lemuria
17. Unguentum Sabbati
Bis:
18. The Rise Of Sodom And Gomorrah
19. To Mega Therion.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Therion | koncert | Kraków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy