Reklama

Therion i "Kwiaty zła"

W obozie Theriona trwają gorączkowe przygotowania do nadchodzącej trasy koncertowej "Flowers of Evil: The 25th Anniversary Tour". Zespół w tym czasie będzie świętował nie tylko 25 lat na muzycznej scenie, ale także wydanie nowego albumu "Les Fleurs du Mal".

Nowa płyta to część projektu, o którym Christofer Johnsson - założyciel i lider Theriona - myślał już od dawna.

"Nigdy nie było wystarczająco dużo czasu, żeby zająć się projektem, ale pomyślałem że 25 rocznica to właśnie ten moment kiedy możemy się mu poświęcić. (...) Pomysł okazał się z byt kontrowersyjny dla naszego wydawcy Nuclear Blast, dlatego zaproponowałem im odkupienie mastera z nagranym materiałem i wydanie tego na własną rękę. Po negocjacjach moje życzenie się spełniło. Jednak Nuclear Blast nadal pozostanie wydawcą naszych kolejnych albumów studyjnych" - mówi Johnsson.

Reklama

Kiedy Christofer zyskał pełną kontrolę nad projektem postanowił zrobić wszystko po swojemu. Na początku zadecydował, że jako pierwsi nowy album będą mogli usłyszeć i nabyć wyłącznie fani zespołu, którzy pojawią się na koncertach w ramach rocznicowej trasy. Do dnia pierwszego koncertu, czyli do 28 września nie będzie możliwości odsłuchu ani kupna "Les Fleurs du Mal". Oczywiście później album trafi do dystrybucji.

Płyta zaczerpnęła swój tytuł z tomiku poezji Charlesa Baudelaire'a. Zbiór wierszy wywołał zgorszenie, a poeta został skazany na grzywnę za obrazę opinii publicznej. Druk i rozpowszechnianie części wierszy zostały zabronione i oficjalnie zniesiono ten zakaz dopiero po 1949 roku. Duch projektu w ramach którego powstał nowy album Theriona jest hołdem dla Baudelaire'a i ma swoje korzenie jednocześnie w muzyce i sztuce.

Przypominamy, że Therion pojawi się w Polsce jesienią na dwóch koncertach: 15 października w Krakowie (Klub Studio) i 16 października w Warszawie (Klub Stodoła).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowy album | Therion | płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy