Reklama

Technologia w służbie muzyki

Masa sampli, tony podkładów, przemysłowy warkot, biały szum, dysonans dźwięków, a do tego po 100 ścieżek na utwór - to wszystko znajdziemy na "n0n", nowej płycie australijskiej grupy The Amenta.

Industrialni metalowcy z Antypodów pracowali nad swoim nowym dokonaniem w trzech różnych krajach i w aż siedmiu studiach. Główne nagrania odbyły się w studiu "The Vault" w Sydney, pod okiem producenta Lachlana Mitchella (m.in. Nazxul).

Masteringiem w "Studio 301" zajął się Steve Smart. W powstaniu "n0n" wzięło udział dwóch perkusistów, sześciu wokalistów i dwóch basistów. Wśród zaproszonych gości pojawili się m.in. Jason Mendonca z brytyjskiego Akercocke, Alice Daquet z Sir Alice i Alex Pope z Ruins.

Reklama

Album będzie mieć swą premierę 20 października pod skrzydłami francuskiej Listenable Records.

Oto program płyty "n0n":

1. "On"
2. "Junky"
3. "Vermin"
4. "Entropy"
5. "Slave"
6. "Whore"
7. "Spine"
8. "Skin"
9. "Dirt"
10. "Atrophy"
11. "Cancer"
12. "Rape".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: służby. | służby specjalne | technologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy