Reklama

Nergal: "Doda to dobro narodowe"

Zmagający się z ciężką chorobą Nergal, lider grupy Behemoth, udzielił obszernego wywiadu "Gazecie Wyborczej", w której nie zabrakło wypowiedzi na temat jego ukochanej - Dody.

Po tym, jak Nergal na początku sierpnia trafił do szpitala, Doda na swojej stronie opublikowała wpis, kończący się wyznaniem miłości: "Kocham Cię Adaś!". Wokalistka zdecydowała się przełożyć premierę swojej nowej płyty, by wspierać swojego ukochanego w walce z chorobą.

"Doda to dobro narodowe. Jest piękna i utalentowana. Patrząc na to, co się sprzedaje w mediach - ten brak charyzmy, szarość i miałkość - nie dziwię się, że ludzie są jej ciekawi. Wystaje ponad tłum" - mówi Nergal o Dodzie w "Gazecie Wyborczej".

"Poza tym w biznesie, w którym pracuje, zainteresowanie serwisów plotkarskich czy tabloidów jest jej potrzebne. Mnie niekoniecznie. Taka popularność nie przekłada się ani na sprzedaż moich płyt, ani tym bardziej na liczbę świadomych fanów. (...) Behemoth nie stanie się z dnia na dzień zespołem dla gospodyń domowych" - dodaje.

Reklama

Wystarczy zobaczyć właśnie ukończony teledysk do nagrania "Alas, Lord Is Upon Me" pochodzącego z ostatniej płyty - "Evangelion".

Nergal u Dody ceni także jej pewność siebie i dążenie do celów.

"Potrafi być potwornie silna, w ogóle niewzruszona, wręcz zimna. Nie bierze jeńców. (...) Od zawsze szalenie pociągali mnie ludzie, którzy stanowili za siebie i żyli odważnie. Patrząc, jakie modele zachowań są powszechnie lansowane, coraz trudniej spotkać jednostki, które żyją według własnego kodeksu, których nie przeraża ostracyzm społeczny. W inności drzemie moc i Doda ją ma".

Nergal ujawnił, że niedawno podarował Dodzie tunikę z nadrukiem Behemotha.

"Wygląda w niej pięknie, alę wątpię, czy będzie nosić" - śmieje się frontman naszej metalowej gwiazdy eksportowej.

Zobacz teledyski Behemoth na stronach INTERIA.PL.

Gazeta Wyborcza
Dowiedz się więcej na temat: dodaj | Behemoth | dobro | Nergal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy