Reklama

Moonspell: Dedykacja od "satanisty"

Informowaliśmy już o tym, że Ogólnopolski Komitet Obrony Przed Sektami stara się o odwołanie warszawskiego koncertu portugalskiej grupy Moonspell (czwartek, 19 kwietnia w klubie "Proxima"). Podczas środowego występu w Krakowie wokalista Fernando Ribeiro zadedykował antysekciarzom utwór "Mephisto".

- Moonspell oskarżają o promowanie satanizmu, a to oni promują głupotę - skomentował dla INTERIA.PL przed koncertem w klubie "Studio" wokalista Portugalczyków.

Na polskiej trasie (w sumie cztery koncerty) Moonspell towarzyszą austriacki Darkside i katowicki Darzamat.

W krakowskim klubie "Studio" zabawa na całego zaczęła się podczas występu Austriaków. Na scenie zabrakło drugiego gitarzysty Pita, którego zastępował Włoch Janos Murri (Resurrecturis, Demolition). To właśnie ten muzyk skradł kolegom show - pojawił się ubrany w tak obcisłe dżinsy, że momentami wystawały mu pośladki...

Reklama

Podczas 1,5-godzinnego występu Moonspell zaprezentował przekrój z niemal całego repertuaru - nie zabrakło m.in. "Opium", "Vampiria", "Awake", "Ruin And Misery", "Capricorn At Her Feet", "Blood Tells" i "Finisterra". Najwięcej osób bawiło się podczas wielkiego przeboju "Alma Mater".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Moonspell | wokalista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy