Reklama

"Marny koniec" gitarzysty Emperor

Samoth, były gitarzysta norweskiej formacji Emperor, powołał do życia nowy zespół The Wretched End.

Inicjatywa ta jest zapewne efektem "przesilenia", czy też, jak kto woli, "zmęczenia materiału" w innej grupie Samotha, Zyklon, która obecnie pozostaje w stanie zawieszenia.

W nowe przedsięwzięcie Tomas Thormodaeter Haugen, bo tak brzmi prawdziwe nazwisko Norwega, zaangażował starych znajomych: Cosmo (bas, również w Mindgrinder, Scum, Zyklon) oraz Szweda Nilsa Fjellströma (Dark Funeral, In Battle, Aeon, Sanctification). Nazwisko wokalisty wciąż pozostaje zagadką.

Formacja weszła już do studia. Partie perkusji zarejestrowano we wrześniu w studiu "Strand" w Oslo. Niezatytułowany wciąż album ma się ukazać w 2010 roku.

Reklama

"Mocno rozbujany death / thrash, w którym nie brakuje też melodii. Zarówno oldskul, jak i nowoczesne death-, thrashmetalowe brzmienie" - czytamy o muzyce The Wretched End w notce informacyjnej.

Co z tego wszystkiego wyniknie, przekonamy się za kilka miesięcy. Nazwa zobowiązuje!

Czytaj także:

Emperor: Ostatnie tchnienie Cesarza

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życia | gitarzyści | gitarzysta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy