Reklama

Lost Soul zatopiony w bezkresie

- "Immerse In Infinity" jest bezwzględnie najlepszym albumem, jaki skomponowałem - o nowej płycie mówi w rozmowie z INTERIA.PL Jacek Grecki, lider wrocławskiej grupy Lost Soul.

Przypomnijmy, że czwarta płyta zespołu miała swą premierę na początku października, w barwach nowego wydawcy - białostockiej Witching Hour Productions.

- Mimo tego, że poprzednie płyty są zajebiste, uważam, że brakowało czegoś, co jest na "Immerse...". Brakowało tego, do czego dążyliśmy wcześniej (ale się nie udawało), czyli zespołowości, było parę mankamentów technicznych i marketingowych. Już za dwa lata dwudziestolecie Lost Soul i kto wie, co ciekawego ze starych nagrań - i w jakiej formie - uda nam się zaproponować fanom - przypomina grający na gitarze wokalista Lost Soul.

Reklama

W przypadku "Immerse In Infinity", który uznany został "Albumem miesiąca" w polskim "Metal Hammerze", trudno mówić tylko o death metalu.

Zobacz reportaż ze studia:

- Ekstremalna muzyka, to jest jedna z kilku szufladek, do których dałbym się wcisnąć. Za pozostałą część pytania należą się wielkie dzięki. Czy gramy death metal - nie, czy jest techniczny - tym bardziej nie, tu proszę do Necrophagist. Jakiekolwiek ramy? Nie, nie i nie. "Immerse In Infinity" to najlepsza blackmetalowa płyta jaką słyszałem - to słowa naszego basisty - Czajnika - fana 1349, a jednocześnie Dimmu Borgir, fana Death i jednocześnie Azarath, kolesia, który lubi Metallikę, Testament, Burzum, Mayhem, Nile i Krisiun - wylicza.

- Na nasz nowy album trzeba mieć otwarty umysł. To nie jest deathmetalowa napie***lanka, czego niektórzy po nas oczekują. To jest piękna, poważna, pełna natchnienia i ekspresji muzyka. Zapraszam do dyskusji za rok, wówczas ten, kto zechce, pozna "Immerse In Infinity" - mówi Jacek Grecki w wywiadzie udzielonym naszemu serwisowi.

- Oglądałem ostatnio wywiad z Nergalem - koleś powiedział, że gitara ma sześć strun, 24 progi i wszystko już zostało zagrane... Wtedy nie słyszał jeszcze naszej nowej płyty, ale z taką filozofią, to nic innego tylko pieprznąć to wszystko i zająć się deweloperką - śmieje się frontman Lost Soul.

- Wierzę, że "Immerse..." rozbudzi ambicje i niech to będzie tylko z korzyścią dla muzyki - dodaje.

Dodajmy również, że we wtorek, 20 października, odbędzie się premiera nowego teledysku Lost Soul, nakręconego do utworu "If The Dead Can Speak".

- Pracujemy z grupą Endorfina Artmedia, zgraliśmy się świetnie, chłopaki czytają w moich myślach, a to najważniejsze przy tworzeniu obrazów. Jest to nasz pierwszy klip, budżet jest nieporównywalny z vaderowym czy behemothowym, ale wierzę, że po nakręceniu wideo dla Lost Soul, Endorfina zacznie współpracować z Dimmu Borgir i podobnymi - mówi Grecki.

Zobacz oficjalny zwiastun wideoklipu "If The Dead Can Speak":

Czytaj także:

Tu i teraz - nasz wywiad z liderem Lost Soul

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lost Soul | INFINITY | muzyka | Lost: Zagubieni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy