Reklama

Lider Burzum wychodzi na wolność

Po niemal 16 latach spędzonych w zakładzie karnym więzienne mury opuści Varg Vikernes alias Count Grishnackh, lider osławionego, blackmetalowego projektu Burzum z Norwegii.

Norweski sąd przychylił się do prośby Vikernesa o przedterminowe, warunkowe zwolnienie. Była to już jego piąta próba uzyskania zgody na wcześniejsze opuszczenie więzienia.

Przypomnijmy, że lider Burzum został w 1993 roku skazany na 21 lat więzienia za zabójstwo Oysteina Aarsetha vel Euronymous, gitarzysty Mayhem i kluczowej postaci na norweskiej scenie blackmetalowej, oraz za podpalenie w tym samym roku trzech kościołów.

Jako powody odrzucenia wcześniejszych próśb o zwolnienie podawano m.in. przeszłość Vikernesa związaną z ideologicznie motywowanymi podpaleniami kościołów, powiązania z grupami neonazistów oraz fakt ucieczki z więzienia w roku 2003.

Reklama

"Jeszcze przez rok będę musiał zgłaszać się na kontrole - początkowo co dwa tygodnie, później raz na miesiąc" - mówi Vikernes, ojciec szesnastoletniej córki i osiemnastomiesięcznego syna.

"Jestem gotowy na powrót do społeczeństwa. Jestem starszy, wyciągnąłem wnioski z własnych błędów. Odkąd urodził się mój syn, prawie wcale go nie widywałem. Teraz chcę być z rodziną" - zapewnia Norweg.

"Z utęsknieniem czekam na dzień, kiedy będę mógł pracować na mojej farmie, tworzyć muzykę, pisać książki i być cały czas z żoną i dziećmi - żyć normalnie" - ujawnia swoje plany.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Burzum | kara więzienia | wolność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama