Open'er Festival 2022: Ceny biletów mocno w górę. Fani: Trzeba sprzedać nerkę
Pandemia koronawirusa spowodowała duże straty w wielu branżach, także w branży muzycznej. Wciąż rośnie również inflacja. "Informujemy, że w związku z ogromnym wzrostem kosztów organizacji wydarzeń, w tym festiwali, a także bardzo wysoką inflacją, jesteśmy zmuszeni zmienić ceny biletów i karnetów festiwalowych na rok 2022" - można przeczytać na stronie Open'era. Fani festiwalu od razu zareagowali.
Niedawno pisaliśmy o zatrważających cenach biletów na koncerty zagranicznych gwiazd. Jak się okazuje, trend nie słabnie. Wręcz przeciwnie. Nie jest to jednak wymysł organizatorów, a odpowiedź na zmieniającą się sytuację.
"Znowu bilety za miliony złotych", "Znając ceny biletów na ich koncerty, rynek kredytów hipotecznych znowu oszaleję", "Troszeczkę was poniosło z cenami biletów. Uwielbiam Toola, ale muszę też coś jeść", "Czy bilety na Toola na takim stadionie zawsze kosztowały 2100zł?" - tego typu komentarze można było przeczytać m.in. w odniesieniu do koncertu zespołu Tool.
Teraz organizatorzy Open'er Festival ogłosili podwyżkę cen biletów i karnetów na nadchodzącą edycję wydarzenia. "Informujemy, że w związku z ogromnym wzrostem kosztów organizacji wydarzeń, w tym festiwali, a także bardzo wysoką inflacją, jesteśmy zmuszeni zmienić ceny biletów i karnetów festiwalowych na rok 2022 (nie zmieniały się one od 1 lipca 2020)" - tłumaczą.
Ile kosztują bilety na Open'er Festival 2022? Według obowiązującej o 3 listopada stawki: za karnet na 4 dni zapłacimy 699 zł (z polem namiotowym: 819 zł, karnety weekendowe (piątek-sobota) to koszt 499 zł (z polem namiotowym: 589 zł), natomiast bilety jednodniowe kosztują 349 zł. W roku 2020, kiedy festiwal musiał zostać odwołany, trzeba było zapłacić kolejno: za karnet 4-dniowy - 649 zł (z polem: 749 zł), za karnet weekendowy - 459 zł (z polem: 529 zł), a za bilety jednodniowe - 315 zł.
Choć organizatorzy wytłumaczyli, że wzrost cen spowodowany jest inflacją, nie obyło się bez złośliwych komentarzy internautów. "Czyli co, bilet na Open'era w cenie średniej krajowej?", "W przyszłym roku trzeba będzie sprzedać nerkę", "Bilet jednodniowy obecnie będzie kosztował tyle, ile płaciłem za 4 dniowy karnet, jak byłem pierwszy raz na Open'erze", "Przy takiej tendencji wzrostu cen zaraz Open'er stanie się festiwalem zagranicznym 'organizowanym w Polsce'", "Czekam na cenę 2 tysiące za 1 dzień" - tego typu opinie można znaleźć w sieci.
Podczas nadchodzącej edycji festiwalu na scenie pojawią się m.in. Dua Lipa, Michael Kiwanuka, Imagine Dragons, The Chemical Brothers, Twenty One Pilots czy BADBADNOTGOOD.
