Reklama

Kiedy będzie można organizować koncerty? Doradca WHO komentuje

Z powodu pandemii koronawirusa odwołane zostały wszystkie imprezy masowe. Doradca WHO przewiduje, kiedy będzie można znów uczestniczyć w koncertach.

Na całym świecie potwierdzono już ponad 1,9 mln zachorowań, ponad 119 tys. osób zmarło. 

Odwoływane są kolejne imprezy masowe. Decyzję o anulowaniu wydarzenia podjęli m.in. organizatorzy Glastonbury - jednego z największych festiwali na świecie. Przełożono również galę wprowadzenia nowych gwiazd do Rockandrollowego Salonu Sław, która miała się pierwotnie odbyć 2 maja.

W Polsce zmieniono datę m.in. festiwalu Enea Spring Break. Siódma edycja największego polskiego festiwalu showcase'owego miała odbyć się w dniach 23-25 kwietnia 2020 roku. Nowa data wydarzenia została ustalona na 10-12 września 2020 roku. 26 marca oświadczenie wystosowali także organizatorzy festiwalu w Jarocinie. Impreza zaplanowana była na 9-11 lipca 2020 roku.

Reklama

Większość koncertów przekładana jest na jesień bieżącego roku. Dobrych wieści nie ma jednak Ezekiel Emanuel, główny doradca dyrektora generalnego World Health Organization.

"Restart gospodarki musi odbywać się etapami. Pewne gałęzie budownictwa, fabryk i biur, w których można zachować dwumetrowy odstęp, mogą ruszyć wcześniej. Niektórzy mówią, że większe zgromadzenia - konferencje, koncerty, imprezy sportowe - wrócą w październiku 2020 roku. Nie wiem, skąd ten pomysł" - mówi Emanuel w rozmowie z "The New York Times".

"Myślę, że te rzeczy wrócą na samym końcu. Realistycznie mówiąc będzie to najwcześniej jesień 2021" - prognozuje.

Najgorsza sytuacja w związku z pandemią jest obecnie w Stanach Zjednoczonych (ponad 580 tys. przypadków, ponad 23 tys. zgonów, najwięcej w rejonie Nowego Jorku), Włoszech, Hiszpanii, Francji i Niemczech, gdzie liczba zakażonych przekroczyła 100 tys. i wciąż rośnie. Pandemia wyhamowała za to w Chinach, gdzie pierwsze przypadki pojawiły się pod koniec 2019 r.

W Polsce koronawirusa potwierdzono u 6934 osób, zmarło w sumie 245.

Zakażenia nie ominęły też branży muzycznej - wirusa potwierdzili m.in. Marianne Faithfull, Pink, John Taylor (basista Duran Duran), wokalista Jackson Browne, raper Slim ThugNatalie Horler (wokalistka dance'owej grupy Cascada), legendarny tenor Placido DomingoDavid Bryan (klawiszowiec grupy Bon Jovi), metalowi muzycy Chuck Billy (wokalista Testament), Will Caroll (perkusista Death Angel) i Gary Holt (gitarzysta Exodus), amerykańska wokalistka Sandi Patti, 29-letni producent Andrew Watt (wyprodukował m.in. ostatnią płytę Ozzy'ego Osbourne'a - "Ordinary Man"), 19-letnia wokalistka Charlotte Lawrence (znana z przeboju "Joke's On You" - z filmu "Birds of Prey"), raper Scarface, prezes Universal Music, Lucian Grainge, młoda piosenkarka Kalie ShorrPelle Almqvist z grupy The Hives, wokalista zespołu Asleep at the Wheel Ray Benson, a także lider polskiej metalowej grupy Batushka - gitarzysta Krzysztof Drabikowski ("pacjent zero" w województwie podlaskim).

12 marca poinformowano, że pierwszą ofiarą śmiertelną koronawirusa związaną z branżą muzyczną był 59-letni muzyk jazzowy Marcelo Peralta. Ofiarami koronawirusa są także m.in. Manu Dibango, legenda muzyki jazzowej i funku, Cy Tucker, 76-letni wokalista znany na scenie liverpoolskiej, który w latach 60. występował u boku The Beatles, wokalista country Joe Diffie, członek Fountains of Wayne Adam Schlesinger, twórca utworu "I Love Rock'n'Roll" Alan Merrill, wokalistka new wave Cristina, legenda folku John Prine.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jak chronić siebie i innych przed zachorowaniem? Pamiętaj o częstym myciu rąk wodą z mydłem i unikaj dotykania oczu, nosa i ust. Kiedy kaszlesz lub kichasz, zawsze zakrywaj usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką. Zachowaj bezpieczną odległość (1-1,5 m) od osoby, która kaszle, kicha lub ma gorączkę. Jeśli możesz - zostań w domu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy