Reklama

Frank Turner powraca do Polski na dwa koncerty

Pod koniec października dwa koncerty w Polsce da Brytyjczyk Frank Turner z towarzyszącym mu zespołem The Sleeping Souls. Muzyk był jedną z gwiazd Przystanku Woodstock 2017.

Pod koniec października dwa koncerty w Polsce da Brytyjczyk Frank Turner z towarzyszącym mu zespołem The Sleeping Souls. Muzyk był jedną z gwiazd Przystanku Woodstock 2017.
Frank Turner powraca do Polski /Justin Ng/Photoshot /Reporter

Koncerty odbędą się w Warszawie (29 października, Klub Proxima) i Krakowie (30 października, Klub Kwadrat).

Frank Turner na światowej trasie (na razie ogłoszono 120 dat pierwszej części) promować będzie nowy album "Be More Kind", który ukaże się 4 maja.

Siódma płyta Brytyjczyka łączyć będzie "uniwersalne melodie oparte na surowych emocjach z folkowymi i punkowymi znakami rozpoznawczymi Turnera wymieszane z nowymi, odważnymi eksperymentami". Za produkcję odpowiadają Austin Jenkins i Joshua Block z Texans White Denim oraz współpracownik Florence And The Machine i Halsey Charlie Hugall.

Reklama

"Chciałem spróbować i wyjść spoza mojej strefy komfortu i zrobić coś innego" - mówi Frank Turner.

Wokalista i gitarzysta był już w połowie pisania całkiem innego albumu, kiedy przeczytał kolekcję poezji Clive'a Jamesa i jeden wers zmusił go zmiany kierunku, w którym zmierzała jego płyta. Wers pochodził z wiersza zatytułowanego "Leçons Des Ténèbres": "I should have been more kind. It is my fate. To find this out, but find it out too late".

"Bardzo mną to poruszyło, kiedy przeczytałem to po raz pierwszy. Dużo starsi, mądrzejsi ludzie mówią takie rzeczy, że to co jest najważniejsze pod koniec ludzkiego życia, to to jak traktowałeś ludzi wokół siebie. W nowoczesnym świecie to lekcja dla każdego z nas, mnie włączając"- podkreśla Turner.

Turner i jego zespół, the Sleeping Souls, byli w trasie po Stanach Zjednoczonych w 2016 roku, kiedy "świat zdecydował zbiorczo zwariować" i piosenki na "Be More Kind" zaczynały się pojawiać. "Gdzieś na tej płycie pojawiają się zbieżne idee osobiste i polityczne, co stanowi główny wydźwięk albumu" - mówi Turner. Jednym z głównych przesłań znajdujących się na albumie jest empatia, nawet dla wroga.

Frank Turner to autor tekstów i piosenkarz, któremu towarzyszy zespół instrumentalny The Sleeping Souls w składzie: Ben Lloyd (mandolina, gitara), Tarrant Anderson (gitara basowa), Matt Nasir (klawisze), Nigel Powell (perkusja). Frank Turner gra na gitarze akustycznej, śpiewa, pisze teksty piosenek i dokonuje czegoś niespotykanego w świecie muzycznym - tworzy folkową muzykę z prawdziwie punkowym sznytem, łącząc melodie zainspirowane tradycyjnymi utworami folk i country z mocnymi, agresywnymi prawdziwie punkowymi brzmieniami.

Brytyjczyk wspomina, że pierwszą płytą którą sobie kupił, to było nagranie Iron Maiden i, że mimo miłości do gitarowych, folkowych dźwięków, nadal uwielbia ciężkie, metalowe brzmienia. W 2001 roku Turner dołączył do hardcorowego zespołu Million Dead. Punkowa formacja wydała dwa, bardzo dobrze przyjęte nagrania.

Po rozpadzie ekipy Million Dead w 2005 roku, Frank postanowił skupić się na swoim upodobaniu do muzyki folkowej i country i rok później ukazało się jego pierwsze solowe wydawnictwo - EP-ka "Campsite Punkrock". Jego świeże podejście do łączenia z pozoru sprzecznych ze sobą gatunków wzbudziło zainteresowanie w muzycznym świecie i pierwsza płyta studyjna Franka Turnera, pod tytułem "Sleep Is for the Week", ukazała się w 2007 roku.

Poprzedni album "Positive Songs for Negative People" ukazał się w czerwcu 2015 r.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koncert w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy