Wyleciał z G-Unit, wciąż w G-Unit
50 Cent w radiowym wywiadzie oznajmił o usunięciu ze składu G-Unit rapera Young Bucka.
Konflikt na linii 50 Cent-Young Buck zaczął się od pogłosek, jakoby ten ostatni nie otrzymał tantiemów ze sprzedaży albumów formacji. Menedżment rapera zaprzeczył jednak tym doniesieniom.
50 Cent w czasie audycji radiowej wyjaśnił, że wielokrotnie starał się rozwiązać ten problem z Buckiem. Ten jednak nie chciał słuchać lidera G-Unit.
"Nie liczył się z moim zdaniem. Miałem z nimi rozmowę, tłumaczyłem im wszystko, by trochę wyluzowali i myśleli perspektywicznie" - mówił "Fiddy" o pertraktacjach z Young Buckiem i jego prawnikami.
"Dotarliśmy do takiego punktu... Zaczynało być naprawdę nieprzyjemnie. Zaczęli wściekać się na każda osobę" - relacjonował raper.
"Kiedy patrzę na jego zachowanie, widzę The Game'a" - dodał hiphopowiec, porównując Young Bucka do swojego największego wroga w rapowym światku.
Później 50 Cent ujawnił zaskoczonemu DJ-owi i słuchaczom, że wyrzucił Young Bucka ze składu G-Unit.
"Wcześniej mu to sugerowałem, ale teraz otrzymujecie oficjalne oświadczenie. Można spokojnie rzec, że Young Bucka nie ma już w G-Unit. Wciąż jednak ma kontrakt z G-Unit jako artysta solowy" - powiedział.
Przypomnijmy, że G-Unit to nazwa zespołu 50 Centa, jak i kierowanej przez niego wytwórni płytowej.
Zobacz teledyski 50 Centa na stronach INTERIA.PL!