Reklama

Wokalista zostanie prezydentem?

Wyclef Jean rozważy propozycję ubiegania się o urząd prezydenta na doszczętnie zdewastowanym Haiti.

Była gwiazda Fugees, poprzez swoją organizację Yele Haiti, działa na rzecz pomocy rodakom, którzy zostali bez domów po wielkim trzęsieniu ziemi w styczniu 2010 roku.

Zaangażowanie artysty spowodowało, że pojawiły się głosy, iż powinien wejść do polityki i kandydować w wyborach prezydenckich. Początkowo Wyclef Jean odrzucił ten pomysł. "Jako prezydent nie będę w stanie robić tak dużo dla mojego kraju, jak bym chciał" - powiedział.

Jednak, jak donosi CNN, wokalista wypełnił już stosowne papiery. "Nie będę śpiewał do końca życia" - powiedział przez telefon.

Reklama

"Wyclef wciąż będzie wspierał swoją ojczyznę, niezależnie od tego, czy będzie częścią władzy, czy też nie" - czytamy w oświadczeniu jego fundacji.

"Wyclef Jean nie ogłosił jeszcze, że chce zostać prezydentem Haiti. Jeśli podejmie taką decyzję, media zostaną o tym natychmiast poinformowane" - zapewnia fundacja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wyclef Jean | Haiti | jean | wokalista | prezydent | Neluset Wyclef Jean
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy