Reklama

Weteran hip hopu zmarł w wieku 46 lat

Nowojorski raper Tim Dog zmarł po tym, jak doznał udaru mózgu.

Timothy Blair - bo tak w rzeczywistości nazywał się artysta - od dawna cierpiał na cukrzycę.

Raper zmarł w czwartek, 14 lutego. Miał 46 lat.

Tim Dog stał się znany w 1991 roku, kiedy to wydał kontrowersyjną ścieżkę "Fuck Compton", atakującą hiphopowców z zachodniego wybrzeża. Raper wdał się w ostrą wymianę "uprzejmości" z Dr. Dre, który nie pozostawał mu dłużny.

Singel znalazł się na debiutanckim albumie rapera - "Penicillin On Wax". Tim Dog wydał jeszcze trzy kolejne płyty. Jego ostatni album to "BX Warrior" z 2006 roku.

Reklama

Tima Doga wymienił w swoim numerze "Where Are They Now?" Nas, również Eminem wspominał o Timie Dogu w utworze "Ricky Ticky Toc".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | hip hop | nie żyje | udar mózgu | Dr. Dre
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy