Reklama

Russell Crowe broni Snoop Dogga

Władze Australii zgodziły się wydać amerykańskiemu raperowi Snoop Doggowi wizę do ich kraju. Czyżby na wyraźną prośbę pochodzącego z Australii aktora Russella Crowe'a?

Od 2007 roku raperowi konsekwentnie odmawiano nawet starania się o wizę do Australii ze względu na to, że był karany. Dlatego m.in. Snoop Dogg nie mógł poprowadzić ceremonii rozdania nagród MTV Australia Video Music Awards.

Po ostatniej odmowie jednak do władz Australii napłynęła fala skarg od fanów rapera, którzy chcieli, aby artysta przyjechał na zaplanowaną na październik tego roku trasę koncertową po ich kraju.

Głos w sprawie zabrał nawet zdobywca Oscara, rodowity Australijczyk Russell Crowe, wysyłając pismo do urzędu imigracyjnego, w którym napisał: "Zapewniam, że Snoop Dogg nie stanowi żadnego zagrożenia dla całej Australii oraz żadnego z jej mieszkańców".

Reklama

Crowe dodał także, że gwiazdor rapu zobowiązał się do pracy społecznej w ramach pomocy nastolatkom podczas swojego 17-dniowego pobytu w Australii.

"Wzięliśmy pod uwagę wiele czynników i ostatecznie zdecydowaliśmy się wydać mu wizę" - poinformował rzecznik prasowy urzędu imigracyjnego.

Rzecznik jednocześnie dodał, że wiza zostanie natychmiastowo unieważniona, jeśli raper w jakikolwiek sposób naruszy prawo panujące w Australii.

Snoop Dogg, którego prawdziwe nazwisko to Cordozar Calvin Broadus Jr., sprzedał na całym świecie ponad 17 milionów płyt. Muzyk ma na swoim koncie takie przestępstwa jak posiadanie narkotyków i broni, a także zarzut popełnienia morderstwa, w której to sprawie ostatecznie go uniewinniono. Obecnie Snoop Dogg ma zakaz wstępu na teren Wielkiej Brytanii.

Zobacz teledyski Snoop Dogga na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Snoop Dogg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy