Raper rozwścieczył widzów
Do niecodziennego wydarzenia doszło podczas telewizyjnego programu, którego gościem był Sean "Diddy" Combs.
To miało być wejście smoka - wywołany przez prowadzącego Diddy pojawił się w studiu, rozrzucając publiczności prawdziwe pieniądze. Pech chciał, że rzucił także swój warty 20 tys. dolarów pierścień, który niepostrzeżenie zsunął się z palca.
Kiedy wyłączono kamery, Diddy zażądał od producentów zamknięcia wszystkich wyjść i przeszukania studia. Gdy poszukiwania nie przynosiły skutku, raper kazał przeszukać każdego z widzów. Wszystko to trwało bardzo długo, co sprawiło, że widzowie wychodzili wściekli. Krótko po nagraniu pisali w internecie, że potraktowano ich jak przestępców.
Ostatecznie Combs pierścienia nie znalazł.
Zobacz teledyski Diddy'ego na stronach INTERIA.PL.
Czytaj także: