Reklama

Policyjne psy bez tresury?

Amerykański raper Lil Wayne łapie się każdego sposobu, by oczyścić się z zarzutów o posiadanie narkotyków.

Przypomnijmy, że w 2008 roku autobus, którym hiphopowiec podróżował w czasie trasy koncertowej, został zatrzymany przez patrol policyjny w Arizonie. Funkcjonariusze, po przeszukaniu pojazdu, znaleźli kokainę, tabletki ecstasy i marihuanę. Lil Wayne został oskarżony o posiadanie narkotyków.

Teraz prawnicy rapera złożyli wniosek, w którym twierdzą, że przeszukanie autobusu było nielegalne i tym samym nie można postawić Lil Wayne'owi żadnych zarzutów. Według adwokatów hiphopowca, psy policyjne pomagająca podczas przeszukania pojazdu nie były odpowiednio wytresowane!

Reklama

Jak na razie sąd nie odpowiedział jeszcze na wniosek prawników artysty.

Lil Wayne już raz uciekł przed odpowiedzialnością karną w podobny sposób. W 2006 roku sędzia uznał przeszukanie rapera za nielegalne i tym samym nie można było postawić Lil Wayne'owi zarzutów za posiadanie narkotyków, które wtedy miał przy sobie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PSY (Park Jae-Sang) | "Psy" | Lil Wayne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy