Reklama

Morderstwo słynnego rapera. Wyciekły wyniki autopsji

15 lat po zamordowaniu ikony hip hopu, Notoriousa B.I.G., po raz pierwszy światło dzienne ujrzały wyniki autopsji artysty.

Przypomnijmy - słynny raper został zastrzelony 9 marca 1997 roku w Los Angeles. Do dziś sprawa śmierci artysty nie została rozwikłana. Spekuluje się, że była ona wynikiem hiphopowo-gangsterskiej wojny między zachodnim a wschodnim wybrzeżem.

Redaktorzy plotkarskiego serwisu TMZ.com weszli w posiadanie wyników autopsji rapera, które podali do publicznej wiadomości.

Okazuje się, że Christopher Wallace, bo tak w rzeczywistości nazywał się hiphopowiec, był bliski przeżycia. Z czterech kul, które go dosięgły, tylko jedna okazała się śmiertelnie groźna.

Pierwsza kula trafiła Notoriousa w lewe ramię. Później został on ugodzony w plecy. Oba strzały ominęły kluczowe organy. Trzecia kula trafiła w lewą nogę rapera. Dopiero czwarty strzał kosztował rapera życie. Przez prawe biodro kula rozerwała okrężnicę, wątrobę, serce i lewe płuco.

Reklama

Raport toksykologiczny nie wykazał obecności narkotyków i alkoholu w organizmie mężczyzny.

W chwili śmierci Notorious B.I.G. miał 24 lata.

Zobacz klip Notoriousa B.I.G. do "Nasty Girl":

Sprawdź tekst utworu w serwisie Tekściory.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Notorious B.I.G. | światło dzienne | morderstwo | sekcja zwłok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy