Reklama

Lil Wayne wyszedł z więzienia

Po odsiedzeniu ośmiu miesięcy z rocznej kary więzienia amerykański raper Lil Wayne został wypuszczony na wolność.

Przypomnijmy - hiphopowy gwiazdor został zamknięty w nowojorskim więzieniu Rikers Island za nielegalne posiadanie broni.

W lipcu 2007 roku Lil Wayne został aresztowany w Nowym Jorku za palenie marihuany po występie w Beacon Theatre. W wyniku przeszukania autokaru rapera policjanci znaleźli w nim pistolet. Po przedłużającym się procesie, ostatecznie wydano wyrok roku pozbawienia wolności dla gwiazdora.

W trakcie odsiadki Lil Wayne otrzymywał stosy listów od swoich fanów:

"Gdy czytam te wszystkie listy od moich fanów, w których piszą jak ważna jest dla nich moja muzyka i jak pomaga im w trudnych sytuacjach... to sprawia, że zaczynam podchodzić poważniej do tego, o czym rapuję i co robię" - opowiadał w rozmowie telefonicznej z MTV.

Reklama

"Poznałem tu wiele interesujących osób, chociaż więzienie nie jest interesującym miejscem. Wiele się nauczyłem. A najważniejsza lekcja to taka, by już tu nigdy nie wrócić" - pisał Lil Wayne w trakcie odbywania kary.

Podczas pobytu rapera w więzieniu ukazała się płyta "I'm Not A Human Being", którą Lil Wayne kończył już za kratkami.

Zobacz klip Eminema do przeboju "No Love" z gościnnym udziałem Lil Wayne'a

Zobacz też teledysk do przeboju "Lollipop"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kara więzienia | więź | wiezienia | kara | Lil Wayne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy