Kanye West przeprosił

Przypomnijmy, że w niedzielę (13 września) Kanye West wparował na scenę podczas wręczania nagrody dla Taylor, wyrwał jej mikrofon i ogłosił, że to Beyonce zasługiwała na wygraną. Jak ujawniła Swift, piosenkarz postanowił się zrehabilitować: "Kanye zadzwonił do mnie i szczerze mnie przeprosił, a ja te przeprosiny przyjęłam" - wyznała młoda gwiazdka.

Taylor, która odebrała nagrodę za najlepszy klip wokalistki za piosenkę "You Belong With Me" dodała również, że była pod wrażeniem wsparcia jakiej udzieliły jej inne gwiazdy, w tym Kate Perry, Pink czy Kelly Clarkson, które ostro skrytykowały zachowanie Westa.

"Nie spodziewałam się, że tam na scenie tak wielu ludzi będzie na mnie patrzeć i to było naprawdę wspaniałe zobaczyć, że ci ludzie mnie bronili, więc ja sama nie musiałam nic robić" - skomentowała Taylor fakt, że zaraz po oświadczenia Westa rozległy się donośne gwizdy w stronę rapera, a następnie owacje dla piosenkarki.

Tymczasem słów krytyki Westowi nie szczędzi również sam prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama. Jeszcze przez rozpoczęciem konferencji prasowej, Obama w nieoficjalnej rozmowie z dziennikarzami wyznał: "Ta młoda dama wydaje się bardzo miłą osobą, otrzymała swoją nagrodę, czego on tam chciał? To palant" - skwitował prezydent.

Sam West już wielokrotnie przepraszał za swoje zachowanie. W jednym z wywiadów wyznał: "Muszę trochę odpocząć i przemyśleć moje zachowanie. Zastanowić się, w jaki sposób mam się poprawić. Przez całe moje życie chciałem jedynie dawać i robić to, co uważam za słuszne. Od razu wiedziałem, że to co zrobiłem było złe. Zraniłem czyjeś uczucia. To było bardzo niegrzeczne".

Czy można się więc spodziewać, że Kanye West się zmieni? A może jest on po prostu stworzony do skandalicznych zachowań? Przeczytaj: Wybryki Westa - 10 skandali gwiazdora

Sprawdź również:

Beyonce i wściekły Kanye

Narozrabiał, teraz przeprasza

Zobacz teledyski Taylor Swift i Kanye Westa na stronach INTERIA.PL.