Reklama

Gospodyni doradzi raperowi?

Znany raper T.I., który wkrótce zacznie odbywać 5-miesięczną karę więzienia, zwrócił się o poradę w tej sprawie do Marthy Stewart, ikony amerykańskiego stylu życia, która ma już na swoim koncie taką odsiadkę.

67-letnia światowej sławy wzorowa gospodyni domowa trafiła w 2004 roku do więzienia za wykorzystanie poufnych informacji w zawieraniu transakcji finansowych. Teraz T.I. (naprawdę Clifford Harris) chciałby skorzystać z doświadczenia Stewart nabytego za kratkami.

T.I., skazany za nielegalne posiadanie broni, powiedział w telewizyjnym programie "Extra": "Martha, jeśli mogłabyś udzielić mi jakiejś rady, jak przetrwać w więzieniu, to jestem otwarty".

"Pobyt w więzieniu nie wyrządził jej większej szkody. O ile się nie mylę, dostaliśmy taki sam wyrok. Martha radzi sobie teraz bardzo dobrze. Myślę, że moja pozycja na rynku muzycznym po wyjściu z więzienia będzie co najmniej taka, jak teraz" - dodał 28-letni raper.

Reklama

Gwiazdor stwierdził jednak, że choć nie obawia się więzienia, nie spieszno mu za kratki:

"Boję się tylko Boga. Jednak nie jestem zachwycony tym, że tam trafię. To mnie trochę martwi, ale myślę, że czas wyleczy wszelkie rany. Chciałbym mieć to już za sobą i móc wrócić do tego, co robię teraz".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kara więzienia | raper | T.I.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy