Reklama

Chciał uwieść nieletnie dziewczyny?

Hiphopowiec Too $hort odpowiada na zarzuty związane z zeszłotygodniowym aresztowaniem. Raper po koncercie chciał ponoć zaprosić do garderoby nieletnie fanki, czemu sprzeciwili się ochroniarze.

Todd Shaw, bo tak naprawdę nazywa się Too $hort, został zatrzymany w zeszłym tygodniu po koncercie w klubie Knitting Factory w Idaho. Trzech pracowników ochrony klubu oskarżyło rapera i jednego z jego współpracowników o próbę pobicia. Too $hort i jego kolega mieli rzucić się z pięściami na trójkę bramkarzy, gdy ci odmówili wstępu na backstage nieletnim dziewczynom przyprowadzonym przez rapera.

Todd Shaw i jego kompan Michael T. Walton zostali oficjalnie oskarżeni o pobicie.

Raper nie zaprzecza, że doszło do bójki z bramkarzami klubu. Nie chce jednak się zgodzić z oskarżeniami o próbę uwiedzenia nieletnich dziewczyn. Too $hort stwierdził, że zeznania ochroniarzy są "wyjęte z kontekstu".

Reklama

"Oskarżenia przeciwko mnie związane z moim aresztowaniem w Idaho są nieprawdziwe i przesadzone. Zazwyczaj ignoruję wszelkie plotki, ale ze względu na charakter pogłosek, tym razem jestem zmuszony je skomentować" - oświadczył raper.

"Z racji mojej charytatywnej pracy z młodymi ludźmi w Oakland, jestem wściekły ze względu na sposób, w jakim zostałem ukazany. Incydent w Idaho został wyjęty z kontekstu. Nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam wykorzystać nieletniej kobiety. Nigdy!" - zaznaczył Too $hort.

"Dzisiaj ludzie wierzą we wszystko, co zobaczą w telewizji lub przeczytają na blogach. Poświęcam swój czas młodzieżowym organizacjom i mam zamiar wciąż je wspierać. Nie chcę, by te pogłoski zrujnowały mój wizerunek wśród młodych i mojej społeczności" - dodał hiphopowiec.

Zobacz klip Too $hort do utworu "The Ghetto":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: raper | dziewczyny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy