Reklama

Up To Date Festival: Mistrzowie promocji

Nie każdy festiwal w Polsce może pozwolić sobie na ściągnięcie zagranicznych gwiazd z najwyższej półki (Open’er Festival) lub zorganizowanie imprezy w malowniczym miejscu (Audioriver). W przypadku Up To Date Festival siłą napędową wydarzenia jest jego promocja i charakterystyczne spoty.

Nie każdy festiwal w Polsce może pozwolić sobie na ściągnięcie zagranicznych gwiazd z najwyższej półki (Open’er Festival) lub zorganizowanie imprezy w malowniczym miejscu (Audioriver). W przypadku Up To Date Festival siłą napędową wydarzenia jest jego promocja i charakterystyczne spoty.
Profesor Miodek w filmie promującym Up To Date Festival /

W tym roku odbędzie się już siódma edycja białostockiego festiwalu. Od 2010 roku grupa młodych ludzi stara się pokazać ich miasto w nieco innym świetle oraz zaprezentować, jak nowoczesna potrafi być stolica województwa podlaskiego.

Organizatorzy, mając świadomość, że nie mogą konkurować z dłużej działającymi i bogatszymi imprezami, postawili na nietypowe formy promocji. Jednym ze sposobów na przyciągnięcie uwagi mediów i internautów była seria spotów. Pierwszy z nich pokazywał starszych ludzi opowiadających o muzyce elektronicznej.

Reklama

W materiale pojawiła się również pani Eugenia, która wraz z organizatorami stworzyła określenie "trochę biesiadnie, trochę breakcore". Materiał od tego czasu obejrzano prawie 800 tys. razy.

Rok później przy promocji poproszono o współpracę słynną lektorkę Krystynę Czubównę. "Białystok, miasto położone w północno-wschodniej Polsce, otoczone puszczami i lasami tak gęstymi, że nie zawsze dowiozą prąd, a internet występuje najprawdopodobniej tylko w ratuszu" - czytała Czubówna.

Wydaje się jednak, że to czwarta edycja Up To Date była promocyjnym majsterszykiem. Wtedy to wymyślono postać Cinka, typowego dresiarza, który miał zostać zatrudniony przez organizatorów, aby rozdać kilka biletów na festiwal i wypromować wydarzenie. Towarzyszył mu operator Damianek. W pierwszym filmiku Cinek zastanawiał się nad podobieństwami utworu "Changes" 2Paca do "Siedzę i myślę" Bajmu. W kolejnych dresiarz pojawiał się w towarzystwie raperów (Bisz, Małpa, Zeus) i zapowiadał teledysk promocyjny do festiwalu "Wrócę tu". W tym samym roku do promocji zaangażowano również profesora Jana Miodka, który przeanalizował określenie "pozdro techno". Każdy z filmów tej edycji obiegł polską sieć, a Cinek stał się na tyle rozpoznawalną marką, że Up To Date wykorzystywało go przy kolejnych edycjach.

W 2014 roku postanowiono stworzyć historię, w której Cinek przebywa za granicą, a o muzyce i młodzieży opowiada jego wujek (w rolę wujka i Cinka wcielił się ten sam aktor). W 2015 roku postanowiono natomiast zerwać ze starym wizerunkiem imprezy. W spotach promocyjnych zrobiono to bardzo symbolicznie - zerwano współpracę z Cinkiem, który w akcie zemsty zniszczył charakterystyczną dekorację imprezy.

W tym roku postanowiono, że w stworzeniu filmu promocyjnego organizatorom pomogą mieszkańcy Białegostoku. Efekt? Możecie go zobaczyć poniżej.

Siódma edycja Up To Date Festival odbędzie się w Białymstoku w dniach 23 - 24 września. Wystąpią m.in. Pezet, Łona i Webber, Otsochodzi, Ten Typ Mes, Tommy Cash, FaltyDL, Fracture, Czeluść, Umwelt i DJ Deeon.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Up To Date Festival
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy