Reklama

Pamiętne przemówienia muzyków w 2016 roku

Powroty, pożegnania, przestrogi, radości i hołdy. Przypominamy najciekawsze przemówienia, jakie usłyszeliśmy w tym roku w świecie muzyki.

Lady Gaga o ofiarach strzelaniny w Orlando

W czerwcu tego roku Lady Gaga uczestniczyła w zorganizowanym w Los Angeles czuwaniu w intencji ofiar strzelaniny w Orlando. Do tragicznych wydarzeń doszło 11 czerwca, w klubie gejowskim Pulse, gdzie 29-letni Omar Mateen wyciągnął karabin typu AR-15 oraz pistolet i zaczął strzelać. Napastnik wziął zakładników i zabarykadował się w klubie. Po trzech godzinach do budynku wkroczyły specjalne oddziały policji. Sprawca został zabity. W klubie zginęło 49 osób, a 53 zostały postrzelone.

Podczas czuwania w Los Angeles Lady Gaga oddała hołd ofiarom terrorysty, wyczytując ich nazwiska podczas specjalnego wiecu. W czasie swojego przemówienia wokalistka nie potrafiła powstrzymać łez.

Reklama

"Nie powinnam pozwolić, by moja złość i oburzenie tym atakiem przyćmiło nasza potrzebę uhonorowania tych, którzy są teraz w żałobie po stracie swoich bliskich" - mówiła Gaga.

Ponadto Lady Gaga na Instagramie opublikowała zdjęcie z czuwania, które podpisała słowami: "Możemy liczyć na siebie wzajemnie w bólu, który przypomina nam, na czym polega siła".

Drake na MTV VMA

W trakcie tegorocznej ceremonii rozdania nagród MTV VMA Rihanna otrzymała nagrodę Michael Jackson Video Vanguard. Statuetkę wręczył jej Drake, jednak zanim to zrobił, wygłosił przemówienie na jej temat.

Raper przyznał w nim, że podkochuje się w Rihannie od kiedy skończył 22 lata. "Jest jedną z moich najlepszych przyjaciółek" - dodał Drake, który jeszcze przed ceremonią specjalnie dla barbadoskiej wokalistki wynajął nawet billboard.

W momencie przekazywania nagrody raper, który według plotek ma mieć romans z wokalistką, chciał pocałować gwiazdę. Ta jednak, zamiast odwzajemnić intencje, przytuliła go. Taka reakcja wokalistki sprawiła, że w sieci zawrzało. Część internautów współczuła raperowi, a dla części był to kolejny powód do żartów z Kanadyjczyka.

Celine Dion na Billboard Music Awards

W tym roku Celine Dion odebrała specjalną nagrodę Icon Award podczas gali Billboard Music Awards. Statuetkę, ku jej zaskoczeniu, wręczył jej najstarszy syn, Rene-Charles. Przypomnijmy, że cztery miesiące wcześniej Kanadyjka pożegnała zmarłego na raka męża Rene Angelila, z którym wzięła ślub w 1994 roku.

Odbierając nagrodę Celine Dion z wielkim wzruszeniem i we łzach podziękowała wszystkim fanom, współpracownikom, wytwórni oraz zmarłemu mężowi, który "wie, że będzie nadal opiekował się nią tam z wysoka".

Tego wieczoru Celine Dion zaśpiewała utwór "Show Must Go On" grupy Queen.

Gary Oldman i Annie Lennox o Davidzie Bowie

Podczas tegorocznej gali rozdania nagród Brit Awards uczczono pamięć zmarłego w styczniu Davida Bowiego.

Zanim na scenie pojawiła się Lorde i wykonała utwór "Life On Mars?" swoje przemowy wygłosili przyjaciele Bowiego - najpierw Annie Lennox, a następnie Gary Oldman. We wzruszających słowach wspomnieli muzyka, po czym aktor zapowiedział Lorde mówiąc, że sam Bowie nazwał dziewczynę "przyszłością muzyki".

"W trakcie swojej kariery David zakwestionował i zmienił nasze rozumienie środka przekazu, w muzyce i w życiu podkreślając oryginalność, eksperymentowanie i poszukiwanie w unikalny dla siebie sposób. Ale przypomniał nam także, żeby nie brać wszystkiego na poważnie" - mówił ze sceny Oldman.

Aktor podzielił się z widzami osobistymi wspomnieniami  dotyczącymi jego relacji z Davidem Bowie.

"David zmagał się ze swoją chorobą z godnością, wdziękiem i typowym dla siebie humorem - opowiadał Oldman i kontynuował - Kiedy napisał, że ma raka, dodał: ‘A dobra wiadomość jest taka, że odzyskałem swoje kości policzkowe’".

Taylor Swift na ceremonii Grammy

Taylor Swift była wielka triumfatorką podczas tegorocznej ceremonii rozdania nagród Grammy. Amerykańska wokalistka zgarnęła trzy statuetki złotego gramofonu, w tym najważniejsze wyróżnienie wieczoru - dla albumu roku (za płytę "1989").

W swoim przemówieniu, które szybko obiegło media na całym świecie, Swift nie tylko podkreśliła fakt bycia pierwszą kobietą, która dwukrotnie zdobyła nagrodę Grammy dla płyty roku, ale i z klasą utarła nosa Kanye Westowi. Raper w utworze "Famous" niejako przypisał sobie zasługę rozsławienia Amerykanki. W tekście znajduje się linijka: "Mógłbym uprawiać seks z Taylor. Sprawiłem, że ta zdzira stała się sławna". West miał na myśli galę VMA z 2009 roku, kiedy w trakcie odbierania przez wokalistkę nagrody, wyszedł na scenę i powiedział, że to nie ona, a Beyonce zasłużyła na statuetkę za najlepszy teledysk.

"Stojąc tutaj, chcę powiedzieć wszystkim młodym kobietom - będziecie miały do czynienia z ludźmi, którzy będą chcieli umniejszyć wasz sukces lub przypisać sobie zasługi za wasze osiągnięcia albo waszą sławę. Jednak jeżeli skupicie się na pracy i nie dacie się zdominować tym osobom, to kiedy dotrzecie tam, gdzie zmierzacie, rozejrzycie się wokół i zorientujecie się, że to tylko i wyłącznie wasza zasługa. I będzie to najlepsze uczucie na świecie. Dziękuję za ten moment" - powiedziała Swift, bezpośrednio odnosząc się do fragmentu utworu "Famous" Westa.

Selena Gomez na American Music Awards

W tym roku na gali American Music Awards nieoczekiwanie pojawiła się Selena Gomez, która z trudem powstrzymywała łzy, gdy odbierała nagrodę dla najlepszej artystki pop/rock.

24-letnia wokalistka pod koniec sierpnia ogłosiła, że przerywa trasę koncertową. Amerykanka trafiła do prywatnej kliniki rehabilitacji, gdzie usiłowała uporać się z problemami natury psychicznej.

U Seleny Gomez w 2014 roku zdiagnozowano chorobę autoimmunologiczną zwaną toczniem. Tuż po diagnozie wokalistka została poddana specjalnym zabiegom i chemioterapii. Rozpoczynając walkę z chorobą, również przerwała karierę zawodową, a oficjalnym powodem wówczas były "problemy osobiste".

"W 2014 r. na tej scenie po raz pierwszy byłam w 100 proc. szczera w stosunku do was. Myślę, że większość z was wie sporo o moim życiu, czy mi się to podoba, czy nie. Musiałam przerwać trasę, bo w środku byłam całkiem rozsypana" - powiedziała ze sceny Selena Gomez, a jej wystąpienia w ciszy wysłuchali zgromadzeni w Microsoft Theatre w Los Angeles.

"Z głębi serca chcę powiedzieć, że jestem ogromnie wdzięczna za to, że mam możliwość każdego dnia dzielić się tym, co kocham z ludźmi, których kocham... Jeśli się załamiesz, nie musisz pozostać rozbitym" - dodała wokalistka.

Madonna na gali Billboard - Women In Music

Madonna otrzymała w tym roku tytuł Kobiety Roku przyznawany przez magazyn Billboard. Odbierając nagrodę, królowa popu mówiła o seksizmie, feminizmie i swojej własnej konsekwencji w dążeniu do celu.

"Dziękuję za docenienie mojej zdolności do kontynuowania kariery od 34 lat w obliczu rażącego seksizmu, mizoginii, ciągłego zastraszania i nieustających nadużyć - podziękowała Madonna i kontynuowała ironicznie - Jeśli jesteś dziewczyną, musisz grać w grę. Masz prawo być ładna, słodka i sexy. Ale nie zachowuj się zbyt mądrze. Nie miej opinii, która wykracza poza granicę status quo. Masz prawo być traktowana przez mężczyzn jako obiekt i ubierać się jak zdzira, ale zdzirowatość nie należy do ciebie. I nie, powtarzam, nie dziel się ze światem swoimi seksualnymi fantazjami. Bądź tym, kim mężczyźni chcą, byś była, bądź taka, by inne kobiety czuły się komfortowo gdy jesteś w pobliżu innych facetów. I na koniec, nie starzej się. Bo wiek jest grzechem. Będziesz krytykowana i oczerniana i zdecydowanie nie będą grać twoich piosenek w radiu".

Amerykanka dodała, że inspirowało ją w życiu wiele wokalistek, ale największy wpływ miał na nią David Bowie, ponieważ nie zgadzał się z tradycyjnymi normami płci.

Bob Dylan o Literackiej Nagrodzie Nobla

Bob Dylan został w tym roku uhonorowany Literacką Nagrodą Nobla za "tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji pieśni amerykańskiej". Mimo przez ponad dwa tygodnie zwlekał z odpowiedzią, czy przyjmuje przyznane mu wyróżnienie. Ostatecznie Dylan nie pojawił się na ceremonii wręczenia nagród, ale przesłał do Szwecji specjalny list.

"Przykro mi, że nie mogę być z wami, ale proszę przyjąć, że jestem tu duchem i to zaszczyt przyjąć tak prestiżową nagrodę" - napisał Bob Dylan w liście skierowanym do 1250 gości noblowskiego bankietu.

Artysta napisał, że nie spodziewał się werdyktu Akademii Szwedzkiej. "Zostać uhonorowanym Nagrodą Nobla to jest coś, czego nie mogłem sobie wyobrazić lub oczekiwać" - podkreślił Dylan.

Noblista odniósł się do wcześniejszych laureatów Nagrody Nobla. "Od najmłodszych lat znałem i chłonąłem dzieła tych, którzy zostali uznani za godnych tego wyróżnienia: Kiplinga, Shawa, Thomasa Manna, Pearl S. Buck, Camusa, Hemingwaya. (...) Gdy teraz dołączam do tej listy nazwisk, nie da się tego ująć słowami" - wyznał Bob Dylan.

Następnie artysta, który jako muzyk otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, przyrównał swoją sytuację do Williama Szekspira. Stwierdził, że dzieła tego wielkiego dramatopisarza zostały napisane dla potrzeb sceny i nie pozostałyby w pamięci, gdyby były odbierane tylko w wersji książkowej. Na koniec w dowcipny sposób Bob Dylan podziękował Akademii Szwedzkiej za wspaniałą odpowiedź na pytanie czy pieśni, które tworzy, są literaturą. List został przyjęty gromkimi brawami.

Katy Perry po wygranej Trumpa

Katy Perry od początku mocno wspierała Hillary Clinton w jej walce o fotel prezydencki USA. Wokalistka występowała i przemawiała na jej wiecach, podarowała również kandydatce naszyjnik z literami "POTUS" - skrót od "President of the US".

Po ogłoszeniu wyniku wyborów w mediach społecznościowych pojawiają się posty artystów rozczarowanych wizją prezydentury Trumpa, a głos naturalnie zabrała także Katy Perry. W specjalnym wystąpieniu Amerykanka przyznała, że jej religijni rodzice zagłosowali na Donalda Trumpa.

"Dziś wieczorem moi rodzice zagłosowali na Trumpa. Ale wiecie co? Wciąż będziemy siedzieć przy jednym stole podczas Święta Dziękczynienia. To jest ten moment, w którym musimy zapamiętać, że wszyscy kochamy naszych rodziców i wszyscy kochamy swoje dzieci" - mówiła Perry.

Adele na gali Brit Awards

Emocjonalne przemówienie zaserwowała widzom w tym roku Adele. Podczas gali Brit Awards wokalistka triumfowała w kategoriach: najlepsza brytyjska artystka, najlepszy singel, najlepszy album oraz największy międzynarodowy sukces.

W trakcie odbierania statuetki za międzynarodowy sukces wokalistka nie wytrzymała emocji i popłakała się oraz przeklęła na scenie.

"Na pewno wszyscy jesteście mną ku***a znudzeni" - wypaliła Adele, po czym dodała: "Przez chwilę się zagubiłam i nie wiedziałam czy wrócę".

Kora na Fryderykach

Kora otrzymała w tym roku prestiżowego Złotego Fryderyka, który przyznawany jest za całokształt twórczości.

"Kultura to jest to, co jest nas w stanie wywyższyć. To nas żywi i bez tego człowieka nie ma. Powtórzę jeszcze raz: człowiek, który nie korzysta z kultury, bo nie musi koniecznie tworzyć, nie każdy jest do tego stworzony, ale ten kto nie korzysta z kultury, to jest szkodnik i nie ma prawa żyć!" - powiedziała ze sceny Kora w emocjonalnej przemowie.

To właśnie wokalistka najmocniej przykuła uwagę widzów i obserwatorów gali. Zmagająca się z chorobą nowotworową Kora coraz rzadziej pojawia się publicznie.

"Jestem patriotką, kocham Polaków, którzy osiągają sukcesy i nie jestem zawistna" - mówiła.

"Były u mnie wzloty i upadki, ale muzyka zawsze stała na pierwszym miejscu. Jestem genialnym odbiorcą kultury i dlatego uważam, że takich ludzi jak ja jest za mało" - podkreśliła.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adele | Drake | Celine Dion | Rihanna | Taylor Swift | Kanye West | Selena Gomez | Kora | Bob Dylan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy