Reklama

Najlepsze muzyczne cytaty 2016 roku - świat

Oto co zaskakującego i wzruszającego powiedziały zagraniczne gwiazdy muzyki przez ostatnie 12 miesięcy.

"To był 'Raspberry Berret', miałem wtedy cztery lata. Pamiętam, że natychmiast się w tym zakochałem. Spytałem mamy, kto to śpiewa. To brzmi dziwnie, ale to prawda. Nadal jestem w szoku, a gdy to piszę, czuję przytłaczający smutek. Jednak powinniśmy o nim na chwilę zapomnieć i uhonorować muzyka, który zmienił nasze życia, nasze postrzeganie świata, nasze uczucia i sposób bycia. Czy był z innej planety? Prawdopodobnie. Na pewno z królewskiej. Czy byliśmy godni? Mówię, że nie wolno spotykać swoich idoli, bo cie zawiodą. Ale jedne z moich najwspanialszych, najzabawniejszych i najbardziej interesujących rozmów o muzyce, związane są z czasem, kiedy z nim spędzałem. Byłoby głupie, gdybym napisał, że on był naszą inspiracją. Był ponadto. On jest w każdej piosence, którą kiedykolwiek napisałem" - Justin Timberlake na Instagramie po śmierci Prince'a. Prince był jedną z legend, którą ludzie z branży muzycznej pożegnali w tym roku. Przez sieć w 2016 przewinęły się setki, o ile nie tysiące hołdów dla m.in. Davida Bowiego, Leonarda Cohena, George'a Michaela, Phife Dawga oraz sir George'a Martina.

Reklama

"Byłem stale monitorowany od momentu, kiedy usunięto mi pierwszego guza. Zawsze istniała szansa, że może powrócić, jest to niefortunne, ale byłem przygotowany, że w odpowiednim czasie przyjdzie mi się z tym zmierzyć - jakoś w przyszłym roku. Załoga lekarzy była absolutnie niesamowita i wiem, że jestem w dobrych rękach" - John Newman w oficjalnym oświadczeniu o nawrocie choroby. Newman po raz pierwszy z nowotworem musiał walczyć w 2012 roku. Wtedy zdołał wygrać z rakiem, jednak teraz nowotwór zaatakował ponownie. W 2017 roku Newmana czeka operacja oraz chemio- i radioterapia.

"Nie da się opisać słowami mojej wdzięczności. Dziękuję nie wystarczy, ale to wszystko co mam. Dziękuję wam miliony razy i na zawsze. Wsparcie, które otrzymałam sprawiło, że mam twarz opuchnięta od łez. Kocham was wszystkich tak bardzo. Oświadczenie dłuższe niż pozwala na to ten format pojawi się wkrótce..." - Kesha do fanów po niekorzystnym wyroku sądu, według którego wciąż musiała współpracować z Dr. Luke'em, którego oskarżyła o gwałt i molestowanie. Ostatecznie po nagłośnionym do granic możliwości konflikcie między producentem i wokalistką i kolejnych sądowych przepychankach, Dr. Luke został uznany za niewinnego, a Keshy udało się jedynie wynegocjować możliwość pracy z kimś innym niż  Luke, co piosenkarka natychmiast postanowiła wykorzystać (nagrała m.in. utwór z Zeddem). Drugi pozew w sprawie został wycofany z sądu, gdyż Kesha uznała, że woli przebywać obecnie w studiach nagraniowych niż po raz kolejny w sądach.

"Chciał umrzeć w moich ramionach. Nie mogę żyć z tym żalem. Nie umarł w moich ramionach, ale myślę, że umarł w moim sercu" - Celine Dion w pierwszym wywiadzie po śmierci swojego męża Rene Angelilego. Wieloletni małżonek Dion i jej menedżer zmarł 14 stycznia 2016 roku. Dwa dni później zmarł również brat Dion, Daniel.

"Jesteśmy zdruzgotani ostatnią diagnozą nowotworu u naszego starszego synka Noah, który poddany jest obecnie leczeniu w Stanach Zjednoczonych" - Michael Buble wraz z żoną o chorobie ich synka. U 3-letniego chłopczyka pod koniec 2016 roku zdiagnozowano nowotwór wątroby. Jeszcze w tym roku Noah miał przejść operację oraz zostać poddany chemioterapii. Dla synka popularny wokalista przerwał tymczasowo karierę.

"W 2014 r. na tej scenie po raz pierwszy byłam w 100 proc. szczera w stosunku do was. Myślę, że większość z was wie sporo o moim życiu, czy mi się to podoba, czy nie. Musiałam przerwać trasę, bo w środku byłam całkiem rozsypana" - Selena Gomez w trakcie gali American Music Awards o swoich problemach zdrowotnych. Gwiazda pod koniec sierpnia trafiła do kliniki rehabilitacyjne, gdzie usiłowała uporać się z problemami natury psychicznej (następstwa tocznia).

"Stojąc tutaj, chcę powiedzieć wszystkim młodym kobietom - będziecie miały do czynienia z ludźmi, którzy będą chcieli umniejszyć wasz sukces lub przypisać sobie zasługi za wasze osiągnięcia albo waszą sławę. Jednak jeżeli skupicie się na pracy i nie dacie się zdominować tym osobom, to kiedy dotrzecie tam, gdzie zmierzacie, rozejrzycie się wokół i zorientujecie się, że to tylko i wyłącznie wasza zasługa. I będzie to najlepsze uczucie na świecie. Dziękuję za ten moment" - Taylor Swift po odebraniu nagrody Grammy w kategorii najlepsza płyta roku. Wypowiedź Swift nawiązywała do słów utworu "Famous" Kanye Westa, który zasugerował, że to właśnie dzięki niemu Taylor Swift stała się sławna (miało stać się tak po tym, jak wtargnął na scenę, gdy Swift odbierała nagrodę za najlepszy teledysk na gali MTV VMA 2009).

"O ile chciałam poprzeć Kanye w rozmowie telefonicznej, to nie mogłam zaakceptować piosenki, której nie usłyszałam. Będąc zobrazowaną jako kłamca, podczas gdy nigdy nie miałam wglądu w całą opowieść ani nie nagrałam części piosenki, jest pomówieniem. Bardzo chciałabym być wykluczona z tej narracji, w której nigdy nie chciałam się znaleźć, od 2009 roku" - Taylor Swift na Instagramie po opublikowaniu nagranej rozmowy telefonicznej między nią, a Kanye Westem przez Kim Kardashian. Konflikt między wokalistką, a raperem wcale nie zakończył się w lutym, a trwał jeszcze przez kilka miesięcy, elektryzując media na całym świecie i fanów obu stron. Kolejne kontrowersje wywołał również teledysk do "Famous", w którym West użył nagich, woskowych manekinów celebrytów (w tym również podobizny Taylor Swift). Wokalistka miała być zszokowana i przerażona tym, jak została przedstawiona w klipie.

"Zazwyczaj nie odnoszę się do tabloidowych plotek, ale pozwólcie mi wyrazić się jasno - te spekulacje są fałszywe" - Rita Ora o byciu Becky z utworu Beyonce "Sorry". Nowy album Beyonce "Lemonade", który został wydany bez żadnej zapowiedzi, wzbudził sensację wśród fanów wokalistki. Ci również zaczęli szukać "Becky z ładnymi włosami", która według słów numeru "Sorry" miała być kochanką Jaya Z. Najpierw podejrzenie padło na Rachel Roy, następnie na Ritę Orę. Nikt jednak nie brał pod uwagę faktu, że Beyonce mogła po prostu wymyślić historię.

"Muzycy AC/DC chcieliby podziękować Brianowi Johnsonowi za jego wkład i poświęcenie dla zespołu przez wiele lat. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w związku z jego problemami ze słuchem i przyszłymi projektami. Rozumiemy, szanujemy i wspieramy decyzję Briana, by zaprzestać koncertowania, by ocalić słuch. Chcemy doprowadzić trasę do końca, by wypełnić nasze zobowiązania do końca wobec tych, którzy wspierali nas przez te wszystkie lata. Mamy to szczęście, że Axl Rose był tak miły, że zaoferował nam swoją pomoc" - AC/DC o współpracy z Axlem Rose'em. Muzycy grupy zaprosili do swojego składu lidera Guns N' Roses ze względu na problemy ze zdrowiem Briana Johnsona (zaczął tracić słuch). Sam Axl oprócz współpracy z AC/DC ruszył w ogromną trasę z GNR (w składzie m.in. ze Slashem) i wystąpił m.in. na Coachelli. W 2017 roku Axl i jego koledzy z zespołu zaprezentują się również w Polsce.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy