Kanye West "The Life of Pablo": Płyta-problem
11 lutego w hali Madison Square Garden w Nowym Jorku Kanye West zaprezentuje nową serię swojego obuwia Yeezy, a co ważniejsze, po raz pierwszy pokaże światu swój nowy album "The Life of Pablo". Widowisko będzie transmitowane do 700 kin w 23 krajach (Polska nie została uwzględniona), a my przedstawiamy szczegóły nowego albumu rapera i przypominamy, dlaczego nagrania tyle trwały.
Album Westa zapowiadał singel "Only One" (jego premiera nastąpiła na przełomie 2014 i 2015 roku), nagrany specjalnie dla jego córeczki North. Rapera wspomógł Paul McCartney.
Przy premierze singla wyszło na jaw, że fani rapera okazali się, delikatnie mówiąc, niezbyt dobrze rozeznani w starszej muzyce, gdyż wielu z nich było przekonanych, że Kanye West robi przysługę "anonimowemu" Paulowi i pomaga mu stawiać pierwsze kroki w karierze. Młodzi Amerykanie nie mieli pojęcia, że McCartney podbijał listy przebojów w czasie, kiedy Westa nie było jeszcze na świecie.
W marcu 2015 roku Kanye West opublikował pierwszy tytuł albumu "So Help Me God" oraz jego okładkę. Pierwsza nazwa płyty nie wytrzymała próby czasu i Kanye już w maju zmienił tytuł albumu na "SWISH".
Jak się okazało tytuł nowej płyty Westa nie jest rzeczą stałą i w styczniu zmieniono go na "Waves". Ostatecznie materiał nazwano "T.L.O.P.", a raper zapowiedział, że jeżeli ktoś rozwinie tytuł, może zgarnąć buty Yeezy z trzeciej serii. Artysta nie wykazał się cierpliwością i w końcu sam ujawnił, że skrót oznacza "The Life of Pablo" (obecnie trwa dyskusja o jakiego Pawła chodzi).
W pewnym momencie niezdecydowanie męża wykorzystała jego żona Kim Kardashian i opublikowała na Twitterze ankietę, w której zapytała, jaki tytuł płycie powinien nadać Kanye West. Wygrała pierwsza nazwa "So Help Me God".