Demi Lovato: Robienie szumu to jej specjalność
20 sierpnia Demi Lovato skończyła 25 lat. Z tej okazji przypominamy, w jaki sposób Demi Lovato wywoływała (czasami w sposób niezamierzony) zamieszanie wokół własnej osoby.
20 czerwca 2008 roku w Stanach Zjednoczonych wyemitowano film "Camp Rock". Produkcja zdobyła gigantyczną popularność, a dzięki niej swoje kariery rozpoczęli bracia Jonas oraz Demi Lovato.
Sukces filmu był tak duży, że Disney postanowił stworzyć kontynuację - "Camp Rock 2: Wielki Finał".
Po latach okazało się, że obsadzie filmu marzy się trzecia, przeznaczona dla widzów dorosłych, część. Najpierw swoją chęć kontynuacji historii wyraził Joe Jonas, a następnie kilkakrotnie zrobiła to Demi Lovato.
Wiadomość o potencjalnej trzeciej części zaskoczyła i ucieszyła fanów. Przez kilka dni hasztag #camprock był jednym z najpopularniejszych trendów na Twitterze.
Nie był to oczywiście pierwszy raz, gdy Demi Lovato podbiła Twittera, na którym obserwuje ją ponad 47 milionów użytkowników. Często jednak zdarzało się, że wokalistka odnosiła efekt przeciwny do zamierzonego. Sprzeczki z innymi gwiazdami oraz prowokacyjne posty nie zawsze przynosiły jej chwałę. Po serii niefortunnych wypowiedzi Lovato w 2016 roku chciała zawiesić swoją działalność na Twitterze, jednak bez pisania wytrzymała zaledwie dobę. "Wróciłam i będę szczera jak nigdy" - stwierdziła.
Jeszcze większe grono internautów, bo aż 60 milionów użytkowników, obserwuje Lovato na Instagramie. Tam wokalistka rzadziej wdaje się w niepotrzebne dyskusje, a zdecydowanie częściej raczy fanów swoimi roznegliżowanymi zdjęciami. To właśnie jej fotografie z wakacji sprawiły, że w sieci pojawiły się plotki o powiększeniu biustu przez wokalistkę. Gwiazda skomentowała je oczywiście w sieci. "Obiekty na zdjęciu mogą wydawać się większe niż są w rzeczywistości" - napisała.
Demi Lovato kilkakrotnie padała ofiarą hakerów. Pierwszy raz stało się to w 2010 roku. Po ataku do sieci wyciekły zdjęcia Lovato z jej koleżanką w dwuznacznych sytuacjach. To tylko nakręciło atmosferę skandalu wokół Lovato, która w tym czasie walczyła z uzależnieniem od narkotyków. W sieci zaroiło się też od plotek na temat jej orientacji seksualnej. W 2014 roku do internetu wyciekły nagie zdjęcia wokalistki, które miał zrobić jej były chłopak, Wilmer Valderrama. Również spekulowano, że Lovato padła ofiarą ataku hakerskiego. Ostatecznie okazało się, że zdjęcia były fotomontażem.
Ostatni atak hakerski na Lovato nastąpił w 2017 roku, czym Lovato zupełnie się nie przejęła. Sprawę w charakterystyczny dla siebie sposób skomentowała na Twitterze. "Uwielbiam, jak wszyscy wariują na punkcie jednego zdjęcia. Ono nie jest nagie, to tylko dekolt" - napisała, po czym dodała, że widok jej nagiego ciała nie powinien nikogo dziwić, gdyż w 2015 roku wzięła udział w nagiej sesji zdjęciowej dla magazyn "Vanity Fair".