Albo Inaczej 2: Młodzi mają głos!

Uczestnicy Albo Inaczej 2 w komplecie /Paweł Zanio /materiały prasowe

Z okazji premiery drugiej części projektu Albo Inaczej postanowiliśmy zapytać uczestników przedsięwzięcia o ich pierwszy kontakt z polskim hip hopem, relacje z wykonywanym przez nich numerem oraz o to, w jaki sposób trafili na płytę z klasykami polskiego rapu.

Projekt Albo Inaczej powstał w 2015 roku z inicjatywy Alkopoligamii. Jego założeniem było pokazanie klasyków polskiego rapu z zupełnie innej strony. Stąd też pomysł, aby wybrane hity zaśpiewali najbardziej zasłużeni polscy wykonawcy. Klasyki hip hopu - m.in. Pezeta, Eldo, Tedego, Kalibra 44 i Łony - w jazzowych aranżacjach wykonali Zbigniew Wodecki, Krystyna Prońko, Andrzej Dąbrowski, Wojciech Gąssowski, Ewa Bem i Felicjan Andrzejczak.

W 2018 roku Alkopoligamia postanowiła kontynuować projekt, jednak nie chcąc iść utartymi ścieżkami, zdecydowała się tym razem zaprosić nie artystów zasłużonych, a tych, których nazwać można nadzieją polskiej muzyki - pochodzących z różnych środowisk muzycznych i mających za sobą inne drogi kariery.

Reklama

I tak w projekcie udział wzięli Natalia Nykiel, Rosalie., Monika Borzym, Piotr Zioła, Igo, Mrozu, Ralph Kaminski, Fismoll, Krzysztof Zalewski i Justyna Święs. Młodzi i zdolni twórcy na warsztat wzięli m.in. numery WWO, Te-Trisa, Pezeta, Grammatika i Fisza.

Część z nich zgodziła się opowiedzieć Interii o swoich początkach z hip hopem, o utworze, który wykonywali oraz o dołączeniu do Albo Inaczej 2.

Jakie było twoje pierwsze spotkanie z polskim hip hopem?

Fismoll (Fisz Emade Tworzywo - "Sznurowadła"): Pamiętam, jak słuchałem Peji na kasetach po cichu w domu, żeby rodzice nie słyszeli, że tam są przekleństwa. Moja mama puszczała mi Grzegorza Turnaua, tata Enyę, a ja sięgałem po Peję. Był taki pan na rynku na Dębcu w Poznaniu, który handlował, troszeczkę nielegalnie, takimi rzeczami i w taki sposób trafiły do mnie te nagrania. Później człowiek zdał sobie sprawę, że istnieje trochę więcej raperów niż Peja, acz do klasyków uwielbiam wracać, bo bity, które wtedy robiono, może nieświadomie, są fenomenalne.

Rosalie ("Te-Tris - "Ilę mogę?"): Kiedy trafiłam do gimnazjum, zaczęłam namiętnie słuchać zagranicznego hip hopu i po drodze natknęłam się dzięki rówieśnikom na 2cztery7. W jedną chwilę zakochałam się w tych numerach i to chyba wtedy zaczął się szał. Pezet, Ten Typ Mes i wielu, wielu innych nie schodzili z moich głośników.

Monika Borzym (2cztery7 - "Złe nawyki"): To było tak dawno, że nie pamiętam. Jako najwcześniejsze wspomnienie majaczy mi się chyba Peja "Mój rap, moja rzeczywistość". Znałam ten tekst na pamięć.

Daria Zawiałow (W.E.N.A. - "Nic"): Pierwszy raz spotkałam się z polskim hip hopem przy okazji debiutanckiego albumu Paktofoniki. Miałam 12 lat, kiedy zaczęłam go nieustannie ''wałkować'', mimo tego, że  już od jakiegoś czasu wtedy był na rynku. To było dla mnie coś nowego.

Ralph Kaminski (Eldo - "Chodź ze mną"): Kiedy rozpoczęła się moda na polski hip hop, ciężko było mi się do niego przekonać, jako dzieciak ciężko było mi identyfikować się z trudnymi tematami, które poruszał. Kojarzył mi się ze smutnymi blokami i szarym życiem, od którego chciałem jak najdalej uciec, zatapiając się w swojej wyobraźni.

Natalia Nykiel (WWO - "Mogę wszystko"): Tak naprawdę pierwsza polska płyta hiphopowa, która zrobiła na mnie wrażenie, to "Trzeba było zostać dresiarzem" Tego Typa Mesa. Dostałam ją od Stasiaka, kiedy poznaliśmy się przy okazji wywiadu w radiowej Czwórce. Wcześniej w ogóle nie interesowałam się tymi rejonami muzycznymi, natomiast teraz już faktycznie mam kilka swoich ulubionych płyt, ostatnio na tej liście znalazła się także najnowsza płyta Mesa "RAPERSAMPLER".

Czy pamiętasz, kiedy po raz pierwszy zetknęłaś /zetknąłeś się z utworem, który wykonujesz na "Albo Inaczej 2"?

Fismoll: Pamiętam, że "Sznurowadeł" i "Czerwonej sukienki" słuchałem, jak byłem w gimnazjum. To dla mnie dwa najważniejsze kawałki Fisza. To był czas niezwykłych miłości i buntu.

Rosalie.: Nie pamiętam kiedy dokładnie, ale jak tylko usłyszałam, że będę miała możliwość zaśpiewania kawałka "Ile mogę?", pojawił się u mnie uśmiech na twarzy. To ogromne wyzwanie przerobić numer tak, żeby zachować jego sens, ale wykonać go na zupełnie inny sposób. Na szczęście współpraca z Mariuszem, który był odpowiedzialny za kompozycje, była przyjemna i łatwa. Moment i wiedzieliśmy, jak do tego podejść.

Monika Borzym: Album "Spaleni innym słońcem" ukazał się 3 marca 2008 roku, czyli w moje 18. urodziny. Dostałam ją od Mesa i słuchałam w kółko w samochodzie i podobnie jak Peje parę lat wcześniej znałam na pamięć. A "Złe nawyki" to zawsze był mój highlight.

Daria Zawiałow: Utwór W.E.N.Y ''Nic'' poznałam tak naprawdę przy okazji projektu Albo Inaczej. Cieszę się, że właśnie z Michałem było mi dane współpracować - to fantastyczny chłopak i artysta!

Ralph Kaminski: Pierwszy raz zetknąłem się z nową wersją w mieszkaniu producenta, kiedy pokazywał mi muzykę, którą do niego skomponował. Dopóki nie skończyliśmy nagrań, nie posłuchałem oryginału,  chcąc wsiąknąć w tekst całkowicie po mojemu.

Natalia Nykiel: Przyznam bez bicia, że "Mogę wszystko" usłyszałam dopiero, kiedy dostałam propozycję udziału w projekcie. Prawdopodobnie to jest nawet lepsza sytuacja, bo z czystą kartką podchodziłam do nagrania i nie mając tego bagażu, nie miałam problemu z interpretacją.

Jak do tego doszło, że trafiłaś /trafiłeś do projektu Albo Inaczej 2?

Fismoll: Jak byłem w Molzie z chłopakami (w Molzie odbyło się twórcze spotkanie reprezentantów Alkopoligamii, a całość dokumentował Fismoll - przyp. red.), to przyjechała do nas Monika Borzym z Mariuszem Obijalskim i tak sobie siedzieliśmy, pogadaliśmy i Witek Michalak zasugerował, żebym zrobił coś w ramach Albo Inaczej. Pomysł na to, żeby był to utwór Fisza, wyszedł spontanicznie. Mam bardzo duży sentyment do tego kawałka. Nadal słucham bardzo dużo hip hopu, mimo iż tworzę zupełnie inne rzeczy.

Rosalie: Już od ponad roku jestem po skrzydłami Alkopoligamii i pewnie wiele osób myśli, że właśnie dlatego znalazłam się jako jedna z wokalistek na tym projekcie. Moim zdaniem idealnie wpasowałam się między artystów, którzy również zagościli na tym albumie. Każdy z nas jest w chwili obecnej bardzo aktywny na scenie muzycznej i chyba dlatego nie mogło mnie tutaj zabraknąć.

Daria Zawiałow: Dostałam propozycję od Alkopoligamii i Mariusza Obijalskiego i było to właśnie zaproszenie do Albo Inaczej. Jestem absolutną fanką tego projektu, więc zgodziłam się bez wahania.

Ralph Kaminski: "Chodź ze mną" miał zaśpiewać inny, bardzo znany polski artysta, ale ostatecznie utwór trafił do mnie - los tak chciał i całe szczęście!

Natalia Nykiel: Ten pomysł narodził się już w 2016 roku. Początkowo na płytę zostałam zaproszona wraz z Moniką Borzym i Fismollem jako trzech młodych artystów z zupełnie innych nurtów. Znałam część pierwszą, uważam, że podjęcie się wyzwania jakim jest przełożenie hiphopowego utworu na piosenkę zagraną akustycznie, jazzowo, to świetna inicjatywa i bardzo rozwijające doświadczenie. Spodobał mi się też pomysł, że na drugiej odsłonie pojawi się moje pokolenie i tak wielu ciekawych artystów. To połączenie zaowocowało też finałowym wspólnym utworem na płycie, powstała kooperacja, jakiej prawdopodobnie nikt się nie spodziewał. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy