Reklama

Zmarł wojownik reggae

W wieku 47 lat na atak serca zmarł Wycliffe "Steely" Johnson, klawiszowiec zespołu Boba Marleya i uznany producent muzyki reggae.

Wycliffe Johnson zmarł 1 września w nowojorskim szpitalu Brookhaven.

Muzyk poza występami u boku Marleya pracował jako producent z m.in. No Doubt, Seanem Paulem, Jimmy'm Cliffem, Backstreet Boys, Heavy D & The Boyz, Buju Bantonem, Maxi Priestem, Shabba Ranks czy Beenie Manem.

Wraz z perkusistą Clevie Brownie stworzył producencki duet Steely and Clevie, który zrewolucjonizował brzmienie dancehallu w latach 80., dzięki wprowadzeniu komputerów do studia. Po raz pierwszy ten duet współpracował w Black Ark Studios pod czujnym okiem Lee "Scratch" Perry'ego pod koniec lat 70.

Reklama

"On nauczył Jamajkę, świat i mnie w szczególności wiele o muzyce. Dzięki niemu dancehall to gatunek, który wciąż sprawia dzieciakom radość. Spoczywaj w pokoju, wspaniały żołnierzu muzyki reggae" - powiedział Sean Paul składając hołd Johnsonowi.

Dołącz do fanów muzyki reggae w serwisie Muzzo.pl.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bob Marley | zmarła | Johnson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy