Reklama

Wyproszono je z samolotu. Za pocałunek

Leisha Hailey i Camila Grey z zespołu Uh Huh Her zostały wyproszone z samolotu po tym, jak pocałowały się na pokładzie odrzutowca amerykańskich linii Southwest Airlines.

Członkiniom kalifornijskiego duetu Uh Huh Her, które są również parą w życiu prywatnym, oznajmiono, że ich zachowanie "przekroczyło granice" i godzi w "rodzinny wizerunek" linii lotniczych Southwest Airlines. Następnie kobiety zostały wyproszone z samolotu.

Leisha Hailey i Camila Grey postanowiły oficjalnie skomentować incydent.

"Pragniemy zaznaczyć, że nie mamy zamiaru robić z tego wydarzenia spektaklu z nami w roli głównej. To był jedynie skromny pocałunek" - artystki dementują, jakoby ich gest "przekroczył granice" przyzwoitości.

Reklama

"Jesteśmy odpowiedzialnymi, dorosłymi kobietami, które z godnością kroczą przez świat. Zachowywałyśmy się jak każda normalne para" - zaznaczają Uh Huh Her.

"Nieważne jak cicho wymawiane byłoby słowo 'homofobia', i tak zawsze słychać je będzie bardzo głośno. Nie można wyszeptać nienawiści. Prosimy linie lotnicze, by poinstruowały swych pracowników, by nigdy nie dyskryminowali jakiejkolwiek pary ze względu na swoje przekonania" - nalegają Leisha Hailey i Camila Grey.

Duet zaapelował również do gejów i lesbijek, by zbojkotowali linie lotnicze Southwest Airlines.

Zobacz klip Uh Huh Her do piosenki "Not A Love Song":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grey | pocałunek | homoseksualizm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy